Wpis z mikrobloga

@loczyn: Tu nie chodzi o kradzież (na PC gry kupuję) i nie chodzi już nawet o zakup gier - po prostu kupno handhelda za kilkaset złotych aby zagrać w 3 gry mija się trochę z celem.

której mamełe nie daje kasy na gierki.

Nie rozśmieszaj mnie, od lat na wszystkie przyjemności wydaję wyłącznie własne pieniądze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
po prostu kupno handhelda za kilkaset złotych aby zagrać w 3 gry mija się trochę z celem.


@qqwwee: Kupujesz handhelda, kupujesz gry. Jeśli to dobre gierki to masz minimum 3 miesiące grania. Odsprzedajesz z upustem 30% i tyle.
Nie ma usprawiedliwienia na piractwo. Jak cię nie stać to nie graj. To nie jest towar pierwszej potrzeby, tylko towar luksusowy.

Nie rozśmieszaj mnie, od lat na wszystkie przyjemności wydaję wyłącznie własne
  • Odpowiedz
Ale czemu ktokolwiek miałby się przed tobą usprawiedliwiać? Lecę seedować.


@Vanni: Akurat za seedowanie w Polsce są kraty, to nie przede mną.
  • Odpowiedz
  • 0
@loczyn: XD Nie znam nikogo, kto dostał liścik, a ty o kratach, zejdź na ziemię.
Kilku domowników korzystających z jednej sieci i otwarte Wi-Fi to protip.
  • Odpowiedz
XD Nie znam nikogo, kto dostał liścik, a ty o kratach, zejdź na ziemię


@Vanni: Nie chodzi o to jak jest, tylko, że jest taka opcja.
Piractwo jest złe, niezależnie czy jest zakazane czy nie. To po prostu kradzież i tyle.
  • Odpowiedz
Piractwo to nie kradzież.


@Vanni: Bo nie zabierasz fizycznie hajsu czy obiektu? Nie, tylko zabierasz "możliwość" zarobienia. Pytanie czy byś to kupił? Prawdopodobnie część gier które ograłeś jako piraty byś kupił gdyby nie było w ogóle możliwości piracenia.
Pomijam już seedowanie, bo wtedy zwiększasz o pulę userów którym udostępniłeś.
Jeśli sam w ciągu życia kupiłbyś więcej gier za jakieś 1000 zł to seedując 100 osobom je wszystkie możliwe, że "o------ś"
  • Odpowiedz
@loczyn: Z tym wyliczaniem zysku to tak jak z kotem Schrodingera ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jakby nie było piratów, to by kupił albo nie kupił. Ale już serio, raczej większość piracących grę x by jej nie kupiła po prostu, jeżeli X nie leżało by na torrentach/warezach/c--j wie gdzie. Temat wielokrotnie wałkowany przez lata i zawsze kończy się stwierdzieniem, że idiotyczne jest podliczanie, ile to by firma
  • Odpowiedz
@poloyabolo: Wiadomo, ze to polega na gdybaniu.
Ale nie wierze w to, ze jesli przez swoje zycie spiracil powiedzmy 50 gier, to ze gdyby nie mial mozliwosci piracenia to nie kupilby minimum 5.
Tak samo Ty, gdybys nie mial mozliwosci to na 90% kupilbys tego Fallouta.

Zarabiasz swoje pieniadze za swoja prace, to zakladam, ze wiesz ze to latwo nie przychodzi i szanujesz prace innych.
Moze Fallout 4 Ci sie
  • Odpowiedz
@loczyn: Zgadzam się, ale do pewnego momentu.

Moze Fallout 4 Ci sie nie spodobal, ale nie okradasz tylko zlego wydawce, ale tez niewinnych programistow czy grafikow, ktorzy niejednokrotnie crunchuja by dostarczyc max ile moga.


Mówimy tu o wielkiej korporacji, która jako developer i wydawca ma budżet na gry AAA, stać ją na wszystko, każdy tytuł, nawet jak jest badziewiem, rozchodzi się jak świeże bułeczki i nie odczuwa piractwa wobec skali sprzedaży (jakieś 15-20 milionów sprzedanych egzemplarzy na PC/X1/PS4, zresztą na samym PC jest na liczniku 3,5 miliona). Ma spory zapas gotówki, plan na rozporządzenie pieniędzy oraz kasę na płace dla programistów, grafików, sound engineerów itd. Ja się staram nie usprawiedliwiać, bo każdy ma swój punkt widzenia nt. tej
  • Odpowiedz