Wpis z mikrobloga

Pierwsza warstwa zapakowana. Zostało jeszcze kilka pojemników i zastanawiamy się, jak je bezpiecznie załadować [przed nami 600km jazdy].

1100kg miodu. Jeszcze dzisiaj w browarze zużyjemy całość. Jestem ciekawy, jak to się uda, w domu robiłem nastawy z 3-4kg, w browarze komercyjnym trzeba stosować inne techniki ;)

#piwowarstwo #craftbeer #browarperun #browarhipster #miod
Pobierz BrowarPERUN - Pierwsza warstwa zapakowana. Zostało jeszcze kilka pojemników i zastana...
źródło: comment_MYPhEkKxpO9inVZxYHVNKn81nFkmYNPY.jpg
  • 55
@papier96:
Byłoby fajnie zrobić miodowego koźlaka, ale jest kilka trudności:
1. nie znam się na lagerach
1a. nigdy nie robiłem koźlaka
1b. tym bardziej nigdy nie robiłem koźlaka z dodatkami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
2. Koźlaki słabo się sprzedają. Zrobienie drogiego koźlaka może oznaczać, że będzie bardzo słabo się sprzedawał...
3. Styl bazowy jest trudny. Często sędziuję koźlaki na konkursach piwa domowego i do tej pory ze
@BrowarPERUN: Kożlak... To wielkie wyzwanie, bo styl wymaga wprawy, ale bądźcie pierwsi. Przecież to byłoby naprawdę fajne piwko na tą porę, gdyby jeszcze tam sypnąć tych aromatycznych chmieli z dziedzictwa. Nie wiem skąd wypływa ta opinia, że koźlaki są bee, ale w czasach jak Atak Chmielu rządził, to jasny lager był bee, a teraz to cmokają i nawet robią jakieś jasne lagerki z soczkiem winogronowym.
@coolstorypio:
jest pewna różnica przy chmieleniu na "koniec gotowania" - jak wyłączasz palnik, to zaraz włączasz chłodzenie i po kilku minutach masz brzeczkę poniżej 80C - można założyć, że alfa kwasy już nie izomeryzują. W browarze komercyjnym masz osadnik - najpierw piwo wtaczasz, tam miesza się ze 40 min aby utworzył się stożek (zupełnie jak mieszasz herbatą - cukier zbija się pośrodku), a następnie pompujesz przez wymiennik ciepła. Czyli od końca
@dr_gorasul:
z tego co się nauczyłem, konsumenci w kraju rzadziej sięgają po piwa słodowe. No i też nie chcą sięgać, gdy mają tańsze zamienniki stylu - można wydać dobrego koźlaka, ale gdy będzie kosztował 8pln, to ludzie i tak będą woleli sięgać po gorsze z Ambera lub z Miłosławca, które będą 2x tańsze.
Aby konsument wracał po piwo rzemieślnicze, to musi mieć przeświadczenie że dostał tyle, ile zapłacił. Stąd brak lekkich,
@epll:
Zofmar posiada nasze piwa na stanie, więc w pomniejszych specjalistycznych sklepach można nas kupić. Nawet w Piwotece ostatnio widziałem ze 2 rodzaje naszych piw.
No i Auchan, tam regularnie sprzedajemy 4 rodzaje piwa, powinno coś być naszego
@Arhus:
przy pasteryzacji w browarze rzemieślniczym masz już zamknięte piwo w butelce, wiec z gazem niewiele się dzieje (nie ucieka, prędzej butelka się rozwala niż kapsel popuszcza ciśnienie).

Nagazowywanie piwa w browarze to trudna sprawa, bo masz dużą objętość i małą powierzchnię cieczy. Dlatego najłatwiej nagazować naturalnym CO2, który powstaje podczas fermentacji - pod koniec fermentacji zamyka się odpływ i ustala się ciśnienie w okolicy 1,5-2,0atm. Niby można jeszcze dogazowywać bezpośrednio