Wpis z mikrobloga

Bezsenność niszczy moje życie. Po ponad 3h próby zaśnięcia #!$%@? po 4 rano, czy tam w nocy do monopolowego w Nowej Hucie, po drodze tłumaczenie żulowi, że nie wiem gdzie jest otwarta klatka schodowa, żeby się ogrzał, proszenie Grażyny o Fresco białe półwytrawne za 11.80 zł i jej pogardliwe spojrzenie "dobry chłopak był, ale za dużo pił". No #!$%@? nawet lekarz się uwziął, bo nie chce dawać recepty na leki nasenne, na które i tak się uodporniłeś. No ogólnie #!$%@?.

#nocnazmiana #bezsennosc ##!$%@?
  • 69
  • Odpowiedz
@myszczur: Też cierpiałam na bezsenność. Branie melatoniny pomagało, ale czułam, że to nadal nie było to. Oczywiście przerobiłam wcześniej wiele leków nasennych. Całkiem przypadkiem odkryłam, że to niedobór witaminy D3 powodował moją bezsenność, może u Ciebie jest podobnie?
  • Odpowiedz
@Fafnucek:

Zmiana lekarza?


Co mi da zmiana lekarza? I tak na dłuższą metę leki nasenne źle na mnie działają, do tego nie pomagają a zapobiegają, po odstawieniu jest jeszcze gorzej.

Melatonina?


Melatonina nie pomaga.

Udanie się do specjalisty w dziedzinie zaburzeń snu?


Nie wiedziałem, że są tacy specjaliści wypróbuje.

Zmiana trybu życia?


A co myślisz, że nie zmieniałem? Chyba, że podpowiesz o co chodzi dokładnie.

I #!$%@? co sobie tylko życzysz.
  • Odpowiedz
@myszczur: Sport, dobra dieta, brak kawy i innych pobudzaczy ok 5 godzin przed snem... Jak kładziesz się do łóżka nie używaj tv ani kom, weź książkę i poczytaj ale też nie przy bardzo mocnym świetle. Kiedy poczujesz znużenie od razu gaś światło i połóż się w wygodnej pozycji, postaraj się jej nie zmieniać. Zamknij oczy i staraj się o niczym nie myśleć ( właśnie bardzo często rozmyślanie sprawia, że pobudzamy mózg
  • Odpowiedz
Kisnę z tych rad wypokowych jak nie wiem XD Pobiegaj, brakuje takiej a takiej witaminy (po opisie #!$%@? poznał XD), zmień lekarza idź do wróżki XD Serio lepiej wstawiajcie śmieszne obrazki a nie udzielajcie rad komuś choremu.
  • Odpowiedz
@myszczur chwila, byłeś u lekarza, któregoś już z rzędu po środki i któryś lekarz po nie przepisaniu nie wysłał sie do lekarza od zaburzeń snu?
W rodzinie dwójkę takich miałem i lekarz po drugim leku zachęcał do zbadania sie u specjalisty. Albo #!$%@? lekarz albo coś kręcisz.
  • Odpowiedz
@zyyx: Uprawiam sport, dietę też mam raczej OK ( nie licząc tych wstawek a alko :), nie używam stymulantów Czytanie mi czasami pomagało, największy problem mam właśnie natłokiem myśli. Wypróbuje wskazówki Mirków :)
  • Odpowiedz
@lennyface: Przypuszczam, że jakbym teraz poszedł to dostałbym skierowanie, pierw dwa razy dostałem mocne leki nasenne, potem kazanie, że takie leki uzależniają i nie jest dobrze je ciągle brać, a po tym skierowanie na badania (wszystko w normie) + jakieś ziołowe, następnie u innego lekarza znowu leki nasenne, z kazaniem, że nie powinien, ale po znajomości zapisał.
  • Odpowiedz
@myszczur: Postaraj się walczyć z tymi myślami, wiem o czym mówisz bo latami się z tym męczyłem. Najgorsze jest to, że po jakimś czasie bezskutecznej walki zaczynasz sie irytować, wydziela sie adrenalina i jest jeszcze gorzej. Mi pomogło praktykowanie medytacji, nauczyło mnie to czyszczenia umysłu. Mam nadzieję, że i Tobie się uda bo bezsenność to straszna tortura.
  • Odpowiedz
@zyyx:

Najgorsze jest to, że po jakimś czasie bezskutecznej walki zaczynasz się irytować, wydziela się adrenalina i jest jeszcze gorzej.


Oj to jest najgorsze, po godzinach prób zaśnięcia mózg wchodzi na wysokie obroty i czuje taką aktywność jakiej nie mam w ciągu całego dnia, choć czasami włączało mi się po tym coś w rodzaju poddania się i wtedy zasypiałem :)
  • Odpowiedz