Wpis z mikrobloga

@scatter_heart:

Rok 2014: Kierowca ubera (wtedy jeszcze nim nie był) jest trenerem OP

Rok 2016: OP jedzie uberem ze swoim byłym trenerem. Kilka dni później na podstawie numeru telefonu przypomina sobie że kierowca to jej były trener.

Dobrze to rozumiem?
  • Odpowiedz
  • 0
@Grosso Uzupełnię Ci:

2015: OP zrywa kontakt z trenerem, kasuje jego numer itp. Trener zaczyna jeździć z Uberem.

2016: OP nie może pogodzić się z myślą, że przypadkowy kierowca Ubera szuka jej namiarów, żeby wstawić się za studentką, więc szuka w internetach numeru telefonu z którego przyszedł SMS, tym bardziej że numer wygląda znajomo. I tadaaaam: pojawia się nazwisko jej trenera.
  • Odpowiedz
@Kamerdyner2: Gdyby ode mnie wyłącznie to zależało, to sprawa wyglądałaby inaczej. Ale nade mną jest szef, który ostatecznie i tak decyduje o losie studentów.

Poza tym, jak komuś brakuje jednego punktu do zaliczenia, to ten punkt da się czasem znaleźć. A dla studenta oznacza to, że nie ma warunku i może się bronić w terminie.
  • Odpowiedz