Wpis z mikrobloga

@berti: Jak sobie coś nadciągnę to zwyczajnie odpuszczam sobie partię, która nadwyręża dany mięsień. Mi zawsze coś strzykało, ale jedno wiem na pewno, dla moich kolan i bioder targanie żelastwa ma działanie terapeutyczne :D
@Karoleer: pisałem już tutaj o rozgrzewce parę razy. Jeżeli masz zdrowy mechanizm ruchu, to rozgrzewka jest Ci niepotrzebna. Jeżeli coś nie gra, masz jakieś przykurcze, zaburzenia balansu, to rozgrzewka zamaskuje problem, który trening pogłębi. Tak załatwiłem bark. Intensywnymi rozgrzewkami. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@easy_tf: Zestaw imprezowy musi być ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Myślałem, że mówisz o normalnym treningu, a nie o jakiejś patologii. W tym wypadku nietrudno się zgodzić.
Pozdrawiam :).
@berti zależy co rozumiemy przez rozgrzewkę, czy to jest rampa, która ma za zadanie przygotować między innymi cun do intensywnej pracy czy jakieś machanie pusta sztanga paru serii.
Bo wbicie odrazu na maxy raz że nie da nam pełnej mocy dwa powoduje dyskomfort trzy może coś pójść nie tak.

Taki bro science teraz zrobie, jeśli cun jest rozgrzany to sprawniej aktywuje mięśnie odpowiedzialne za stabilizację.
@berti no ale czemu się dziwisz, przecież porad się szuka jak coś jest nie tak, a nie jak wszystko gra. Ja sam mam #!$%@? prostownik i martwe (które uwielbiam) odpadają a i przysiady coraz gorzej. (,)
@berti ludzie to debile
Po 1 przeczyta to 300 osób a za tydzień przyjdzie ktoś nowy i znowu będzie pytal
Po 2 tak jak ktoś pisał. Ego. Nikt nie progresje każdy #!$%@? ciężary jakich nie umie podnieść z #!$%@? technika to co się dziwić....