Aktywne Wpisy
ZAKAPIOREK +190
próbowaliście?
dla mnie to smakuje jak 3 dniowa rozgazowana najtańsza cola XD
dla mnie to smakuje jak 3 dniowa rozgazowana najtańsza cola XD
fsfdjf +88
jak idziecie spać to umyjcie zęby
jak wstajecie to też umyjcie ale po śniadaniu a nie przed śniadaniem
jak wstajecie to też umyjcie ale po śniadaniu a nie przed śniadaniem
Pamiętam jak za gówniaka, razem z młodszym bratem, nie mieliśmy internetu. Gry dostawało się od święta albo z cd-action czy cybermychy. Potem w szkole powstał jakiś dziwny czarny rynek, gdzie wszyscy się wymieniali piratami.
Pamiętam też jak JEDEN JEDYNY kumpel nagle miał neta. Wszyscy chodziliśmy po szkole do niego, i wpisywaliśmy pierdoły w google typu GOŁE BABY albo GÓWNO. No i oczywiście w pewnym momencie musieliśmy odkryć wyszukiwarkę w Gadu-Gadu, pisaliśmy do losowych osób jakieś pierdoły i śmiechu było co niemiara (nie wiem czy tak to się piszę ale #!$%@? nie chce mi się przełączać karty i szukać w Googlach).
Jakimś cudem zawędrowaliśmy wreszcie na prawdziwe strony porno. To wtedy dowiedziałem się jak wygląda pusia i o co chodzi z tym całym seksowaniem. Do pewnego wieku zarzekałem się, że nigdy "NIE BĘDĘ LIZAŁ LASCE CIPY (sic) bo to trzeba chyba być #!$%@? XD Durnym się było za gówniaka strasznie, przecież pusia smakuje jak ambrozja.
Tak czy siak, potem przyszedł czas neostrady. Na neostradę się nie załapałem, ale miałem netię o ZAWROTNEJ PRĘDKOŚCI 1 MB/S! Do końca życia zapamiętam, że na pełnym transferze 100 MB pobierało się 13 minut. Na szczęście gry ważyły wtedy po 800 mb, więc nie było większego problemu.
Kiedyś ojciec chciał pobrać noc w muzeum z eMule, i pobrał jakiegoś negro pornosa XD Zasiedliśmy z rodziną przed monitorem, a nagle wyskoczyła czarna knaga XD
Szalone czasy mirki, jestem chyba jednym z ostatnich roczników, który miał szansę marnować swój czas NAJPIERW na dworze/polu a dopiero potem zacząć maniaczyć na pececie. ('94 here)
#gownowpis #wspomnienia #oswiadczenie #pcmasterrace #internet
I zawsze jak wpisałeś dowolne hasło w limewire, to wychodziły zdaje się trzy wyniki: xxx[working] xxx[trusted download] i jakiś jeszcze :)
@Skorupczak: O to to! Ile razy pobrało się jakieś gówno to nie zliczę. Filmy, muzyka, gry. ALBO POBIERANIE OVER 9000 CZĘŚCI Z RAPIDSHARE'a XD
@Pipeinski: ja mam podobne wspomnienia ale jestem z rocznika 87, więc albo coś ściemniasz albo wychowywałeś się w lesie
@Pipeinski: Moje pierwsze stałe łącze to było 80 kb/s, które niedługo później darmowo upgrade'owali do 100 kb/s. Czyli 10/12 KB/s. I w ten sposób ściągałem tygodniami całe dyskografie zespołów. To były zdobycze :)
@BongoBong: u mnie było 56, czyli pobierałem z prędkością ok 8kb/s, a ten tu o 1MB pisze :D