Wpis z mikrobloga

W sumie trochę reklama.

Jestem dietetykiem, prowadzę bloga poświęconego zdrowemu żywieniu. Zamieszczamy na nim z koleżanką nie tylko przepisy, ale też przykładowe diety i jadłospisy.

Tutaj fanpage: Klik
A tutaj strona: Klik

Zapraszam :)

A na zachętę - szybki krem z dyni :) #dieta #reklama #gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem #jedzenie
marchew - W sumie trochę reklama.

Jestem dietetykiem, prowadzę bloga poświęconego ...

źródło: comment_JDMAjQkMhVAbCKL81L7WdwoZvcUwa8Cw.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marchew: guzik prawda.
Ja np Jestem aktualnie na Carb Back Loading gdzie leci śmieciowe jedzenie non stop i dieta działa.
Byłem na zbilansowanej, na tłusczówce, na PSMF i za każdym razem trzymajac się założeń osiągam swój cel podobnie jak amsa moich podopiecnzych więc argument że zawsze znajdzie sie ktoś możesz sobie wsadzić :)

Jakubowicz D, et al. Meal timing and composition influence ghrelin levels, appetite scores and weight loss maintenance in overweight and
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: BTW, kliknęłam na randomowy link, i co widzę? CONCLUSION:
The irregular meal frequency appears to produce a degree of insulin resistance and higher fasting lipid profiles, which may indicate a deleterious effect on these cardiovascular risk factors. No to faktycznie dowodzi tego, że nieregularne spożywanie posiłków jest zdrowe :D
Kolejne: The reduced TEF with the irregular meal frequency may lead to weight gain in the long term.
No przepraszam,
  • Odpowiedz
@marchew: nie chudnę, buduję beztłuszczową masę tłuszczową ;)
I co teras?
Badania rozumiem olewasz i zostajesz przy swoim? Czy przyznasz mi racje? Bo jęsli tak to powtórzę o co mi chodzi nie udzielaj rad w stlyu nie jedz węgli na noc bo to komedia, która została obalona badaniami.
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: To o co chodzi? O to, że możesz schudnąć jedząc śmieciowe żarcie? No możesz, ale to, co już powiedziałam: mnie nie chodzi tylko o efekty wizualne, ale o to, żeby cały organizm był zdrowy.
Fajnie, że masz "masę podopiecznych", którzy dzięki Tobie schudli (?).
Ja mam masę zadowolonych klientów, którzy dzięki mnie schudli. I mają dobre wyniki badań.
  • Odpowiedz
@marchew: badania robiłem 2 miesiące temu po hardkorowej redukcji na PSMF.
Wyniki wzorowe, wiek metaboliczny 18 lat.
Nie rozumiem skąd przekonanie że jestem niezdrowy.
Również dbam o to aby cały organizm był zdrowy.
Nie wmówisz mi że do zdrowia potrzebne jest niejedzenie węgli na noc. Bo nie jest.
Potrzebny jest kompleks witamin i odpowiednia ilość makroskłądników dostarczonych z diety i tyle. Nie wiem co ty chcesz tu na nowo wymyślać
  • Odpowiedz
@Polska5Ever: Ale ja Ci nie mówię, że Ty jesteś niezdrowy. Jak najbardziej wierzę w to, że masz dobre wyniki badań. Ale to, że Ty (teraz) jesteś zdrowy, to nie znaczy, że inni prowadząc Twój tryb życia również będą zdrowi.
I nie mam pojęcia, co się tak tych węglowodanów uczepiłeś. NIGDZIE nie napisałam, że chodzi o niejedzenie węglowodanów na noc. Chodzi o niejedzenie SAMYCH węglowodanów. Organizm potrzebuje białka i tłuszczy, żeby,
  • Odpowiedz
@Polska5Ever Takiego stróża nam, mirkoksom, trzeba. W-----a mnie niesamowicie to powielanie mitów, uczą się na tej dietetyce z książek, które pewnie Gomułkę pamiętają i potem uczą swoich klientów tacy "dietetycy", że trzeba jeść śniadania i to szybciutko zaraz po przebudzeniu, bo brzuszek będzie burczał xD
  • Odpowiedz
@Polska5Ever:
Hmm tak się składa, że też lubię badania.

Z Wami praktykami jest jeden problem pod tytułem "u mnie działa" i ciężko takiego przekonać.
Odniosę się najpierw do makrosów. To że ogólnie powinny się zgadzać to prawda i od tego zależy to czy schudniesz. Podział jednak ma znaczenie i sporo zmienia. Częstsze posiłki powodują mniejsze wyrzuty insuliny (mam wrażenie, że zapomnieliście o jej istnieniu) co korzystnie wpływa na insulinooporność. Spadek tej
  • Odpowiedz
@piesnababy: A z Ciebie to kisnę niemiłosiernie xD Chłopak najpierw mówi, że pora dnia nie ma znaczenia, wyśmiewa dietetyczkę, a potem wkleja badanie mówiące kompletnie co innego, a Ty mu przyklaskujesz. Po jaką cholerę tak się spuszczasz nad tą aktualną wiedzą skoro nawet nie czytasz badań które są wklejane. Wystarczy jak on za Ciebie przeczytał? Trening też za Ciebie odwali?
  • Odpowiedz
@marchew: przejrzałam... Nie powiem, popieram takie idee, ale dla mnie jako osoby, która sama się dokształca czy to z publikacji czy najnowszych badań, ta strona jest bardzo uboga... Liczę, że to dopiero początek i pewnie dlatego tak mało jest konkretów. W sumie taki standard jeżeli chodzi o takie strony (ale dobre dla tych, co nie mają od czego zacząć, więc dam plusa). Dla mnie to taki mix nowej dietetyki ze
  • Odpowiedz
@KaWuSia89: Dzięki. Przyznam szczerze, ze jesli chodzi o bloga, to poruszamy się trochę po omacku. Na początku chciałyśmy w przystępny sposób pisać o chorobach dietozależnych - nie przepisując książki, ale tak, zeby zrozumiał to ktoś, kto nie zajmuje się dietetyką.
Ale okazało się, ze największą popularnością cieszą się przepisy i ewentualnie wpisy, w ktorych analizujemy etykiety. O to, zeby np. porownać chia z siemieniem lnianym prosili czytelnicy. Więc chcąc nie
  • Odpowiedz
@marchew: zauważyłam :) z wieloma podanymi przez was informacjami na temat chorób można się ostro kłócić, a skoro jest popyt na coś innego, to można się ukierunkować na to, na co jest zapotrzebowanie :)
  • Odpowiedz