Wpis z mikrobloga

@czlowiekproso: pamiętam, ale pozytywnie - nie za dokonania artystyczne, ale za chęć samorealizacji i skorzystania z możliwości, jakie dały im ich rodzice, do realizacji marzeń. Że stały się naszym Justinem Bieberem to inna sprawa.
@paramedic44 To dopiero była tragedia!!! Nigdy nie ogarniałam, czemu moje rówieśniczki się w nich kochały. Pamiętam jeszcze erę blogów, w której wymyślały swoje historie z nimi w roli głównej i dzieliły się tym ze światem ( ͡° ʖ̯ ͡°). Ale w sumie tez miałam taki epizod, że słuchałam niemieckiej muzyki - Ich + Ich (lubię baaaardzo).