Wpis z mikrobloga

Właśnie skończyłam kroić paprykę do mrożenia. Będę #leczo jeść całą zimę. () Naszły mnie takie rozkminy.
U Was w domu też się tak wszystko mrozi?
Bo ja to się czasami czuję jakbym na statku mieszkała. Kiedyś sobie wstaję rano hurr durr nie ma pieczywa, no trudno jem owsiankę. A mame mówi, że nie no co Ty rozmroziłam pieczywo. Powiem Wam, że smakowało jak świeżutkie pieczywko prosto z piekarni.
I tak się u mnie mrozi wszystko pieczywo, warzywa, owoce, nawet ciasto (). Powiem Wam spoko sprawa bo zamiast wyrzucać jedzenie, to można zamrozić. Mamy niby dużą lodówkę w domu, no ale ma tylko 3 komory do mrożenia, więc tate stwierdził, że to za mało i kupił taką wielką zamrażare 100 litrową. Niby fajna, bo teraz się wszystko mieści, ale czasem trzeba wyrzucić całą zawartość, żeby coś znaleźć, bo nie ma szuflad, tylko wszystko się wrzuca do jednej komory.
#gotujzwykopem #kiciochpyta #gotowanie
  • 9
@solusek: z mrozeniem to taki haczyk, że trzeba pamietac, żeby jeść:p
Ja tak mam, że kupuje i mroze, a potem się okazuje, że cala zamrazarka pelna :p

Ale jakoś tak też lubię, przynajmniej wiem, że jaj zabraknie towaru w sklepach to nie od razu padne z głodu(ʘʘ)
@solusek: "niby fajna, bo teraz się wszystko mieści, ale czasem trzeba wyrzucić całą zawartość, żeby coś znaleźć, bo nie ma szuflad, tylko wszystko się wrzuca do jednej komory."

Znam to ( ͡° ͜ʖ ͡°)