Wpis z mikrobloga

Moja żona jest w ciąży. Jeszcze nie tak zaawansowanej, żeby utrudniała jej życie, ale brzuch ma już spory.
Jeździ do pracy autobusem, czasami tramwajem. Coraz więcej ludzi unika jej wzrokiem.
Większość siedzących w ogóle nie odrywa oczu od telefonu. Książka daje absolutny immunitet i uprawnia do siedzenia w każdych warunkach. Jak ktoś jest wyjątkowo odporny na świat wokoło, to potrafi "obiciąć" brzuch z góry do dołu i dalej smyrać palcem po ekranie.

Co jest z tymi ludźmi? Czy rodzice ich nie nauczyli, że osobom starszym, kalekim, kobietom w ciąży, należy (wypada) ustąpić miejsca?

#kultura #warszawa #komunikacjamiejska
  • 201
@pokpok: dziwne. Mi ustępują. Puszczają tez w kolejce w sklepach - tu trzeb oddac, ze cześciej do kasy proszą pracownicy.

Natomiast raz w laboratorium przed pobraniem krwi nie było ani jednego krzesełka, a wszyscy zajęci czytaniem plakatów o prostacie i kleszczach. Nie chciałam korzystać z prawa 'bez kolejki' , ale nie zostawili mi wyboru :)
Zwróciłem się do gimbusa, że może by łaskawie ustąpił starszej Pani. A on na to, że nie może bo jest niepełnosprawny.

#!$%@? wysiadł dwa przystanki dalej - bez oznak niepełnosprawności. Poszedł do szkoły - Liceum Ogólnokształcące nr IX im. K. Hoffmanowej.


@pokpok: Może miał cukrzycę i niski cukier? Nie wszystko widać na pierwszy rzut oka. Ale ciebie to nie obchodzi, liczysz się tylko ty - sebix białorycerz, twoja karyna, zrobiony od
@pokpok: Kobiety w ciąży to nie pieprzone księżniczki, którym mamy obowiązek ustępować miejsca, bo im się należy. Jeśli musi koniecznie siedzieć w komunikacji to znaczy, że nie powinna w ogóle wychodzić w domu tylko odpoczywać. Osobie starszej zawsze ustępuję bez słowa, tak samo jak niepełnosprawnym (inna sprawa, że staruszkowie są zazwyczaj bardzo mili i aż się chce ustąpić tego miejsca), ale ciężarnym czy świeżym matkom się w dupach poprzewracało i myślą,
@JezykiFormalneZlozonoscObliczeniowa: Wolę stanąć w obronie staruszki, niż w obronie chamstwa i cwaniactwa.

Podejdzie taka i stoi, ale żeby powiedzieć "Przepraszam, mogłabym usiąść?" to nie, bo po co. W oczach "Oddawaj mi miejsce, bo mam dziecko w brzuchu.".

@alma_: Księżniczki, bo nie poproszą? Wiesz co myślą? Może jednak myślą "Jakoś te dwa przystanki wytrzymam, gdyby mogła to na pewno by mi ustąpiła. Wygląda na taką z dobrej rodziny, wychowaną i kulturalną."
@pokpok: Nie ustępuje po "dniu nóg", bo po prostu nie dam rady ustać dłużej niż 10min (dzieje się to rzadko, bo często kumpel mnie odwozi). Jeżeli akurat robiłem górne partie to normalnie ustępuje
@alma_: A dlaczego nie ustąpisz bez proszenia - nie zauważasz potrzeby, czy Twoim zdaniem to przesadna grzeczność? Czy może uważasz, że im się taki rodzaj grzeczności nie należy?
@JezykiFormalneZlozonoscObliczeniowa:
1. Pisałem o anonimowym człowieku, którego spotkałem - a Ty z nieznanego mi powodu obrażasz moją żonę.
2. Sytuacja dotyczyła jakiejś przypadkowej babci, a nie mojej żony, więc chyba to Ty czegoś nie zrozumiałeś.
3. Użyłem słowa #!$%@?, bo dobrze oddaje sytuację - mocno wątpię, żeby cokolwiek z nim było nie tak poza przerostem ego.
miałam tak samo! a jak mi babcie ustępowały miejsca to się baby lvl 40 #!$%@?ły! pisałam o tym na mirko...


@atoic: widocznie damy lvl 40 wyczuły, że jesteś podludziem skoro byłaś w ciąży w wieku 18 lat?

No chyba ze stać cie było w wieku 18 lat by utrzymać dziecko ze swoich pieniędzy, a nie pieniędzy rodziców to zwracam honor, chylę czoła i całuję w rączki.
jak jej ciężko, to mogła się nie rozmnażać, niech stoi, elo.


a, i żeby nie było, że jestem cham i prostak. Jako jeszcze młody mężczyzna nigdy nie siadam w tramwajach/autobusach, nawet jak wracam #!$%@? z roboty. Wiem, że pewnie będą inni, którym bardziej będzie chciało się siedzieć. Po prostu #!$%@? mnie traktowanie ciężarnych jak niepełnosprawnych, przecież to na ich życzenie mają ciężko. Do tego ci oburzeni tatusie rycerze, no ja #!$%@? XD