Aktywne Wpisy
#zmora #sen #paralizsenny #zalesie #horror
TLDR: opisuję gnębiącą mnie dzisiejszej nocy ZMORĘ(paraliż przysenny), przepraszam za ewentualne błędy, piszę na szybko.
Kto nigdy nie miał całonocnej/wielonocnej "zmory" w wydaniu "pętla"(wyjątkowo złośliwa odmiana zmory), ten ma ogromne szczęście. Opisuję na gorąco by powstrzymać się przed snem. Mam już dość, a to dopiero godzina trzecia w nocy(pierwszej nocy, często bywa to wielonocne doświadczenie). Niżej opisuję w punktach proces tej męczarni, a wcześniej kilka wyjaśnień:
Pętla
TLDR: opisuję gnębiącą mnie dzisiejszej nocy ZMORĘ(paraliż przysenny), przepraszam za ewentualne błędy, piszę na szybko.
Kto nigdy nie miał całonocnej/wielonocnej "zmory" w wydaniu "pętla"(wyjątkowo złośliwa odmiana zmory), ten ma ogromne szczęście. Opisuję na gorąco by powstrzymać się przed snem. Mam już dość, a to dopiero godzina trzecia w nocy(pierwszej nocy, często bywa to wielonocne doświadczenie). Niżej opisuję w punktach proces tej męczarni, a wcześniej kilka wyjaśnień:
Pętla
PrzegrywNaZawsze +58
Eh wspominam stare dobre Mirko. Kto pamięta takie nicki jak marianbaczal, FilzofujacaCalka, SamiecAlfa, SamGamgee, pitrasia, policjaa, Gruszka92, tych dwóch co mieszkali na Bali. Kiedyś to było mirko, teraz nie ma mirko #mirko
Mogli by sie rozwijac intelektualnie podczas internetowych dyskusji albo rozladowac troche agresje wyzywajac sie na drodze od "glupich wujow". Mogli by zaciesnic wiezi spoleczne oczekujac w kolejce u mechanika na rachunek za wyklepanie drzwi albo maski, zarabiac na filmach typu "amerykanskie drogi" to nie.
A tak powaznie to polskie przepisy ruchu drogowego i oznakowanie to jedna z rzeczy krtorych mi absolutnie nie brakuje:
Rondo > 4 STOP >>>>>>>>>>> Idiotyczne polskie krzyzowki.
Regula jest prosta. Jak jedziesz jakas glowna droga to nie masz znakow*. Jak wlaczasz sie z podporzadkowanej to masz sie najpierw zatrzymac (i tak przewaznie robisz skret 90 stopni wiec bez wiekszej roznicy) i dopiero wtedy szukac okazji. Jak skrzyzowanie jest rownorzedne to wszyscy maja STOP i ruszaja w takiej kolejnosci w jakiej sie zatrzymywali. W 95% przypadkow nie ma zadnych problemow w 4.999% jak jest jakies jakas chwila niepewnosci i nie wiadomo kto sie pierwszy zatrzymal to albo ktos kogos pusci albo rusza pierwszy ten kto ma wieksze jaja i wszystko jest OK. W tych przypadkach kiedy jednak doszlo do kolizji to i tak wszyscy ruszali od 0 wiec konczy sie gora na wgniecionym blotniku.
Zeby nie bylo ze trzeba sie co chwila zatrzymywac. 4 STOP to domena osiedlowych uliczek gdzie jest maly ruch. Wszyscy i tak jada do autostrady wiec po 2-3 zatrzymaniach jestes na glownej drodze i juz sie nie zatrzymujesz.
Jedyne znaki ustap pierwszenstwa jakie widzialem to przy wjezdzie na ronda i przy wlaczaniu sie do ruchu na autostradzie.
*Wyjatkiem jest jak dojezdzasz do skrzyzowania w ksztalcie T. Ci co jada "nozka" maja domyslnie znak STOP.
#podrugiejstroniebajora
Jest jeszcze jeden dziejowy wynalazek na amerykańskich autostradach, który tu warto przybliżyć: zjazdy w lewo :)
I nie mówię tu o sytuacji w której autostrada się rozwidla i musisz skręcić w lewo lub w prawo, ale generalnie, są zjazdy w lewo ;)
Myślę, że oszczędzają na tym sporo kasy przy budowie, bo nie ma najpierw zjazdu w prawo, a potem odbijania w lewo pod wiaduktem/estakadą.
Wystarczy pobyć zresztą trochę w stanach, by zobaczyć jak bardzo ten kraj jest przereklamowany, słaby i ogólnie idący na ilość, a nie jakość. Gdyby nie ropa, to byliby daleko za Mozambikiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora