[urwis69]

Woodstock, Woodstock i po Woodstocku..

Jakos tak wyszlo, ze tydzien temu w czwartek stwierdzilem, ze chyba pojade sobie na Woodstock.
Przyszla byla zona mnie #!$%@?. Zapowiadal sie gowniany weekend(znowu) i chodz opona byla lysa, oleju bylo ledwo minimum to polecialem i na szybko kupilem przeciwdeszczowke, karimate i spiwor. Namiot tez kupilem ale szybko swtwierdzilem, ze w Polsce kupie taniej na miejscu. (DEBIL!)~

W piatek wyfrunalem z rana z gniazda. 840km mialem do przejechania z nad morza Polnocnego do wioski bezeceństwa, a pogoda zapowiadala sie wysmienicie. Buj z tym, ze chyba z 4 razy sie zatrzymywalem, zeby zalozyc albo zdjac p.desczowke. W zwiazku z tym, ze moto nie bylo w pelni sprawne to podroz zajela mi ok 8 godzin. Liczylem na 6 . ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przefrunalem Szkoplandie. Zgubilem sie w okolicach Frankfurtu ale w koncu dokulalem sie na miejsce.
Tam przywitala mnie Mevrouw Przepiorka i calkiem inna pogoda niz "na miedzy". :]

Cala reszte popoludnia i wieczoru spedzilem na jezdzeniu i szukaniu nieszczesnego namiotu.
Kurde nie znalazlem. :P
Pojawily sie dwie opcje:
1) spac pod golym niebem
2) nie spac
Na szczescie nowopoznana grupa motocyklistow nie obrazila sie, ze walnalem sie pod ich porowizoryczna wiata. Do snu utulil m nie Leszek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Spalo sie dobrze. Chodz dziwnie jak ktos nad glowa stoi i mowi "ej! co to za koles tu spi?", "kurde, chce zapalic", "zostaw niech spi" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nastepnego dnia na szczescie udalo sie kupic namiot i poczulem sie jak Maharadża na lozku z baldachimem. Nawet bardzo mnie nie wkurzylo, ze ktos podprowadzil mi karimate :P

Generalnie weekend byl NIESAMOWITY! Spacerowalem po Matce Ziemi, gadalem z ludzikami w roznym stopniu upojenia. Kupe zajebistych sytuacji przezylem. Po okolo 10 letniej przerwie miedzy Woodstockami, stanowczo stweirdzam, ze ten byl najlepszy!

Parada byla zajebista! Moto doszlo do 110 stopni na chlodnicy :D

Dragonforce prawie pod sama scena mnie zachwycilo.
Tarja jak zwykle cudowna. Pierwszy raz widzialem ja na zywo i sie nie zawiodlem! Szczegolnie, ze pierwszy kawalek zagrala oswietlona zielonym kolorem. Jakby dla mnie grala!
No i kolo w kiecce weselnej HAHHAHAAH

Aha...no i jeszcze jeden koncert...
Nocny Kochanek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
HEAVY METAL PANY!
Umarlem tam i urodzilem sie na nowo!

W niedziele rano poelcialem z powrotem do Holandii zahaczajac o Gorzow i mechanika motocyklowego, ktory poczestowal mnie kompletem Diablo Strady oraz dolewka oleju. Jak juz starlem powloke to poczulem co to znaczy dobra guma! POEZJA!

Wydalem wszystkie pieniadze jakie mialem. Lacznie zrobilem 1900km w niecale 3 dni. W glowie cala droge Nocny Kochanek! ADNRZEJUUU!!! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bedac w NL, siadlem na neta i zamowilem plyte NK. Ale cos popieprzylem z platnosciami i po paru minutach dzwoni kolo i mowi, ze popieprzylem cos z platnosciami. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Okazalo sie, ze to byl manager Nocnych Kochankow!!!
Chcial, zebym zrobil przelew na 8 zyla za przesylke ale ze nie oplacalo mi sie to(20 euro za transakcje poza granica NL - bankiers shit) to powiedzialem, ze wole kupic jeszcze jedna plyte i dac chlopakom zarobic niz wywalic to w piach.
Koles na to. Dobra! To zamow jeszcze jedna. Nie popieprz platnosci tym razem , a ja wysle Ci 2 plyty jedna paczka i doplinuje, zeby chlopaki podpisali obie plyty!

" :showed="showSpoiler" content="!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!">
I tak to sie zyje na tej wsi...( ͡° ͜ʖ ͡°)

Troche zaluje ze nie udalo sie na wykopiwo zalapac ale pewnie jeszcze bedzie okazja.

A teraz litania.

@Przepiorka Dziekuje za wszystko!
@Irie_ Dziekuje za ostatecznego kopa w dupe!
@Przepior86 Dziekuje ze zlitowales sie nad moim portfelem ;]
@kendi Dziekuje za fajna akcje i nieoceniona pomoc z mechanikiem
@tosyu Dziekuje za to, ze chciales tu byc ale nie mogles
@Stitch Zaluj chlopie! Ominela Cie mega impreza. Naprawde zaluje, ze nie przyjechales ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@chicken_strips @blubi_su Szkoda, ze sie nie odezwaliscie na miejscu

#edit: Bylbym zapomnial....ZARAZ BEDZIE CIEMNO! :P

A dla tych co nie byli nigdy na Woodstock...nawet mi Was nie zal ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#woodstock #kawasakiboners #motocykle #holandia #nocnykochanek #andrzeju #mcbijealewolnobiega #truestory #pokazmotor #pokazmorde">

[chicken_strips]

@urwis69: następnym razem się napijemy, na zdjęciu z piwami to Ty? Ta wiata była koło pomarańczowego kontenera w wiosce moto?

[u.....r]

@urwis69: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[urwis69]

@chicken_strips: buj wi. Nie pamietam. To byla taka samorobka-namiot z brezentow i jakichs placht. Tak w wiosce moto ofc. Bylo tam drzewo zrobione z puszek po piwie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak z piwami to ja.

[NajwyzszaFormaSztuki]

@urwis69: Nie znałeś wcześniej Nocnego Kochanka? Synku gdzieś ty się uchował? ;)

[urwis69]

@NajwyzszaFormaSztuki: w Holandii sa poblokowane wszystkie utwory NK ;]

[chicken_strips]

@urwis69: czyli więcej takich samoróbek stało, do gości koło mnie też się ktoś wbił, ale on chyba nie mógł namiotu znaleźć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[miud]

@urwis69:
szkoda że nie udało się na wykoppiwo, wydajesz się być fajnym mirasem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[b.....u]

@urwis69: Wpadłem dosłownie na jeden dzień, jeden ale za to bardzo intensywny ;)

[NajwyzszaFormaSztuki]

@urwis69: Poblokowane? Jakiś powód jest podany?

[urwis69]

@NajwyzszaFormaSztuki: tak. bo to obraza imigrantow zarobkowych z krajow arabskich

[t.....u]

@urwis69 co to za brzydki zielony rowerek z naklejka spidi na zdjęciach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[NajwyzszaFormaSztuki]

@urwis69:

tak. bo to obraza imigrantow zarobkowych z krajow arabskich

( ͡º ͜ʖ͡º)

[jathek]

@urwis69: Gdzie jest Andrzej?! ( ͡º ͜ʖ͡º)

[urwis69]

@jathek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[urwis69]

@tosyu powiedział koles co jeździ na kosiarce :P

[t.....u]

@urwis69 to tak słabe to było że ucina dalszą możliwa fantastyczna wymianę zdań ehhhh (╥﹏╥)

[urwis69]

@tosyu szybko wymiekles ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[t.....u]

@urwis69 zmęczony jestem :/

[urwis69]

@tosyu ja tez...nie wiesz nawet jak bardzo

[morsik]

Koles na to. Dobra! To zamow jeszcze jedna. Nie popieprz platnosci tym razem , a ja wysle Ci 2 plyty jedna paczka i doplinuje, zeby chlopaki podpisali obie plyty!

@urwis69: Koćmier to bardzo równy gość, choć z miny wygląda na zabójcę czasami ;)