Wpis z mikrobloga

Jak byłem gówniakiem jakiś 11 lvl, to kopałem piłkę w małym klubie i bardzo to lubiłem. Zbliżały się jakieś zawody międzyszkolne i nie było mnie w kadrze, jednak włefista powiedział, że jak ktoś dobrze zagra to go też weźmie na zawody. #!$%@?łem dwie brameczki i skończyło się chyba 2-2 lub 3-3. Lekcja się skończyła, zebrali się Ci co byli w kadrze i mój dobry ziomek mówi, że bart13 dzisiaj super zagrał i przydałby się w drużynie. Włefista zawołał "bart13... odnieś szarfy do szkoły". Od tego momentu nienawidziłem #!$%@? jak wszy.
#truestory #coolstory #wyznanie
  • 2