Wpis z mikrobloga

@anonim1133: No właśnie wiem. Rzeczywistość rozszerzona daleko poza moim zasięgiem, ale fakt faktem, że od dawna myślałem, dlaczego nie zrobią gry, w której poluje się na cośki, które trzeba znaleźć poruszając się po realu.
@kretu: Nie wiem jaki inni mieli problem z Ingressem, ja miałem taki, że w prawie rozsądnym zasięgu miałem ze 2 punkty, z czego oba to kościoły. Śmiganie do nich tylko po to, żeby pograć wydawało mi się dziwne.
Nie wiem jak tam rzadkość pokemonów na wioskach (podobno rzadko), ale chyba nie co 3-10 km :)