Wpis z mikrobloga

@badtek:
Mam kolegę śmieszka. Ostatnio postanowiliśmy zrobić taki żart.
Miałem spotkać się ze znajomymi, którzy go nie znają. Powiedziałem że przyjdę ze znajomym ale musze ich uprzedzić że mój kolega jest upośledzony po wypadku, który miał w dzieciństwie. Bełkocze (tak że nie da się go zrozumieć) i robi różne głupie miny (wiecie, wywalanie języka, oczy do góry, jak Panasewicz na amfie).
Przyszliśmy na spotkanie w pubie. Zacząłem rozmawiać ze znajomymi a