Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
zdjecie w tym wpisie daje takie a nie inne bo jestem troche jak koles w obrazku czyli jestem jak Elliot Rodger, ale tylko w tym sensie ze nie mam problemow z kasa i wygladem bo nie jestem zadnym psycholem, a i tak tak bardzo sam. 23 lvl. nigdy nic nie robilem w kierunku by miec dziewczyne i #!$%@? jestem - 23 letni prawiczek. niedawno czytalem wpis o "#!$%@? dobrze wygladajacej dziewczynie". nie wiem czy to zarzutka czy nie ale widzialem w tamtym tekscie jakies swoje podobienstwo. tez wygladam dobrze i jestem #!$%@? i mam atencje w internecie.
- wygląd 7 w porywach do 8/10, czysta cera, brak syfow
- umięśniona sylwetka w taki fajny atletyczny sposób, żaden koks - 3/4 lata silowni, 37 w bicu, zarysowane miesnie brzucha dosc ladnie. dobra 37 w bicu jak na moj staz to moze zadna rewelacja ale wygladam bardzo dobrze.
- zadbana fryzura, zdrowe ladne wlosy
- dobre ubrania, perfumy
- zabawny, rozmowny, przy rozmowie jestem dosc kreatywny i staram sie przyjmowac stanowisko sluchacza, ale dobrze mi to wychodzi i zazwyczaj to ludzie mi mowia o sobie itd. a ja to komentuje itd.
- ciekawe zainteresowania: militaria (no dobra dla kobiet moze niezbyt ciekawe), strzelectwo (tzn. strzelam na strzelnicy), historia II wojny swiatowej, lubie tez sie wspinac od czasu do czasu, trenuje tez karate chociaz ostatnio troche rzadziej chodze na treningi, poza tym to tez takie #!$%@? odnosnie silowni lubie czytac, diet, metod treningu itd., poza tym lubie tez czytac autobiografie znanych osobistosci ale czytanie ksiazek to chyba nie zainteresowanie xD bo filmy lubie tez ogladac i czasami zagram w world of tanks ale tez to chyba nie jest hobby xD
- nawet #!$%@? dlonie mam zadbane bo nie dosc ze obcinam je takim wihajstrem to tez uzywam pilnika, i #!$%@? brwi tez sobie wyrownuje penseta zeby ladnie wygladaly, nie wiem czy to pedalskie
- dobra praca


czyli ogolnie dobrze wygladam, jestem zadbany a i tak jestem #tfwnogf.

i tak wiem. mam #!$%@? ego, ale staram sie mowic o sobie suche fakty. bo nie uwazam sie za najpiekniejszego lovelasa 10/10, bo mam swoje wady, m.in #!$%@?, do tego z ryja tez nie jestem 10/10 tylko 7/10 a czasami 8/10 jak ladnie sie ubiore i dobrze skomponuje garderobe i pada na mnie odpowiednie swiatlo xD

zazwyczaj jak w tym tagu sa jakies problemy to: WEZ KOLES LADNIE SIE UBIERZ, ZMIEN GARDEROBE, IDZ NA SILOWNIE I JUZ LASKI TWOJE. I WYJDZ DO LUDZI HEHE XD

gowno prawda xD

dzis w autobusie np. mialem taka sytuacje ze dziewczyna ladna sie na mnie spogladala i ja na nia. nawet sie usmiechnela. i #!$%@? oddalilem wzrok i patrzylem sie z kamienna twarza przed siebie. a potem jakis 500m za nia szedlem bo akurat w tym samym kierunku i jak razem na swiatlach stalismy to ona sie na mnie spojrzala i usmiechnela a ja tez sie usmiechnalem i #!$%@? w inny kierunek mimo ze mialem nie po drodze tylko po to zeby od niej #!$%@?, bo ona chyba szla w tym samym kierunku co ja XD

ogolnie to nawet pod wzgledem finansowym jestem wygryw, bo studiuje zaocznie, ale pracuje jako data BIA (business intelligence analyst), ogarniam bardzo dobrze bazy danych i pokrewne, zarabiam na miesiac na czysto 3600zl co mysle ze jest dobrym wynikiem jak na moje mozliwosci, chociaz do #programista15k bo stricte nie zajmuje sie kucowaniem to mi daleko ale ja jestem zadowolony swoimi zarobkami biorac pod uwage ze jeszcze studiuje i mam dopiero 23 lata. ale i tak sie ciesze z obecnej pracy i zarobkow bo nie jest zle i mam perspektywy dobre na przyszlosc, mam nadzieje...

no i #!$%@? wlasnie. niby tak dobrze wygladam, dobrze sie ubieram, dobrze zarabiam... wiec w czym #!$%@? problem?

czasami mam takie dni, gdzie widac po mnie #!$%@?. tzn. jakos tak czasem lamie mi sie glos itd. biore antydepresanty, chodze do psychiatry, pomagaja mi. wiec czemu kobiety do mnie nie ida w kolejkach? nie wiem. moze widza #!$%@? w moim zachowaniu. moze widza jakis brak pewnosci siebie czy cos. bo pracowalem w kilku miejscach a z opowiesci wykopowiczow mozna wywnioskowac ze czesto w korporacjach itd. to loszki same leca do ladnych kolesi. za to zakladalem wiele razy konta na badoo i tinderze. na tinderze mialem w #!$%@? atencji, chyba z 50 polubien jednego dnia (wroclaw here) i nawet z kilka dziewczyn same do mnie napisaly, jedna nawet "hej przystojniaku". ale #!$%@?, usunalem konto bo #!$%@? mocno i balem sie tego ciagnac. np. obecnie na stanowisku pracuje rok. i pamietam jak rok temu bylem w 1 dniu pracy to tak lapy mi sie trzesly ze masakra. dziewczyna z HR podaje mi dlugopis a mi spada pare razy na ziemie i robilem ruchy jak jakis paralityk przy podpisywaniu umowy itd., oczywiscie inne swiezaki na mnie patrzyly i pewnie kisly w myslach. bylo minelo, teraz czuje sie lepiej i pewniej w firmie.

raz mialem spotkanie z laska z internetow z pewnej spolecznosci zwiazanej z forum tematycznym. jedyne moje spotkanie z laska z internetow w calym zyciu. bylo to 2 lata temu. zenada w #!$%@? i kwas. ja bylem prawie sparalizowany, glos mi drzal na potege, nie mowiac juz o rekach itd., nawet nie potrafilem sie wyslowic bo slowa mi sie plataly. byla miedzy nami martwa cisza dosc sporo. jak szedlem to sie #!$%@? o nogi potykalem i raz prawie w slup wszedlem. weszlismy cos zjesc to #!$%@? lapa z widelcem mi sie trzesla, nie potrafilem widelcem do ust trafic. masakra. wiecej sie nie spotkalismy, kontakt z nami sie urwal a ja usunalem konto z tamtego forum XD od tamtej pory mozna powiedziec ze dostalem traumy odnosnie spotkan z internetow i wiecej nie probowalem bo balem sie podobnej sytuacji, ale dzieki temu dowiedzialem sie ze jestem #!$%@? stulejarzem i skierowalem sie po pomoc psychiatry dzieki czemu dostalem smieszne tabletki po ktorych zmniejszylo sie moje #!$%@?.

kolejna sprawa to badoo. ale balem sie ustawic wroclaw wiec dalem sobie Warszawa. tez mialem sporo atencji, tylko tu dziewczyny troche mniej do mnie pisaly, ale pare i tak pisalo cos w stylu "czesc :D", albo same emotki mi wysylaly na zaczepke.
balem sie jakos tego ciagnac z baddoo/tinder bo zupelnie nie wiem co i jak z dziewczynami. ogladalem sporo filmow i seriali i choc wiem ze zycie nie wyglada tak jak w filmach i serialach to i tak balem sie spotkania ze wyjdzie to samo co z tamta laska z internetow o czym wam opisalem xD

no i tak sie zyje na tej wsi. praca, dom i okazjonalnie hobby. a i jeszcze jedno. czasami na wykopie czytam ze "KOLES NIE MASZ ZNAJOMYCH? IDZ NA SILOWNIE ALBO CWICZ SPORTY WALKI ZNAJDZIESZ ZNAJOMYCH". na silowni odkad cwicze 3/4 lata to nikogo nie poznalem. ludzie tam ida cwiczyc a nie #!$%@? poznawac ludzi lol. co do karate to troche inaczej bo poznalem tam pare osob ale tak do pogadania sobie, ale zeby byla to jakas glebsza przyjazn czy cos to nie.

z pracy czasami zdarza mi sie wyjsc z kumplami na jakies piwko, albo do klubu, tylko ja wtedy glownie chleje piwko na siedzaco i nie tancze bo nie umiem #!$%@?.

eh #!$%@? nie wiem po co ja w ogole to pisze, bo jedyny sposob zebym znalazl dziewczyne to wyhodowanie sobie tak duzych jaj zebym mial odwage zagadac do dziewczyny albo w realu albo w internecie, zaprosic ja na kawe a potem to by sie potoczylo. tylko #!$%@? i tak nie mam w tej tematyce doswiadczenia. dobra mam dziewczyne z tindera, elo elo siema, lecimy na kawe. pijemy kawe, gadamy i co. buziak w policzek albo przytulenie sie i nara na chate i do zobaczenia? i potem powtarzac? zeby cos z tego wyszlo musialbym jakos nie wiem #!$%@? forsowac dotyk albo sprobowac pocalowac dziewczyne, tylko #!$%@? z nienacka? a co jak powie odwal sie oblechu bo zrobie to za wczesnie? #!$%@? te cale randkowanie, te cale zaloty z dziewczynami, to cale bawienie sie w podchody itd. to jakies #!$%@? dla mnie jest.

nie wiem jak wy ale moze mam zespol aspergera czy cos ale chcialbym byc w swiecie gdzie podchodzi sie do dziewczyny i pyta bezposrednio

hej, jestes wolna? hej, chcialabys sie umowic? hej, mysle ze stworzymy dobra pare, chcesz ze mna chodzic i uprawiac ze mna seks?


wiem ze to brzmi zabawnie ale tak byloby o wiele latwiej, przynajmniej dla mnie. tylko jakbym zapytal o to dziewczyne z ktora bylem na 2-3 randkach to pewnie dostalbym liscia w ryja albo co najmniej by mnie oblala napojem czy cos xD

dobra rozpisalem sie w cholere, nie wiem czy ktokolwiek bedzie to czytal i w sumie wspolczuje osobie ktora akceptuje to wszystko bo pewnie tez przeczytala moje wypociny w sumie o niczym i gownoproblemie jakby nie patrzec XD aha i w sumie niedawno byl podobny wpis o kolesiu co tez sie uwaza za przystojnego i go wyzywali od elliota rodgera xD sporo nas tu xDD

#przegryw #pracbaza #tfwnogf #stulejacontent #feels

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
zdjecie w tym wpisie daje takie a n...

źródło: comment_Q9rmp0gIK1P86MeGopswTfTJnI7qycyA.jpg

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A ja przeczytałam całe. Trochę dziwne, że masz takie obawy przed kontaktem z kobietami. A koleżanki masz? W ogóle jakis kontakt z dziewczynami, czy to w szkole czy na studiach miałeś? Bo to wyglada troche tak, jakbyś żył całe życie w świecie facetów i jakbyś zupełnie nie wiedział jak działa kobieta, a one często nie różnią się charakterem dużo od facetów. Mnie tam zaciekawiły miliratia. Nie żartuj, że dziewczyny to
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Idź na dziwki. Po tym będziesz wszystkie kobiety miał za gówno. Plus jest taki, że stracisz do nich jakikolwiek szacunek, w związku z czym nie będziesz się ich bał tylko gardził. Tej z autobusu będziesz mógł śmiało napluć w ryj za to, że uśmiecha się do ciebie tylko dlatego że jesteś przystojny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Anon: Ja jestem w identycznej sytuacji tylko jako różowy pasek. Najciekawsze jest to, że zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś atrakcyjny i podobasz się płci przeciwnej, co powinno ci dawać pewność siebie, a jednak tego nie masz. Ja nie raz spotkałam się ze zdziwieniem u innych osób gdy widziały, że zachowuję się jak szara myszka przy wyglądzie który wskazywałby na przebojową osobę. Jest coś co nas po prostu hamuje przed
  • Odpowiedz
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: co za czasy nastaly, ze czytam taki tekst i mysle, ze pewnie bait, albo zmyslone. ale do rzeczy:
Jak nie bedziesz nic robil w strone dziewczyn, to baaaardzo male szanse, ze ktoras sie Toba zainteresuje. Po pierwsze, nie mozesz myslec, ze z pierwszą spotkaną dupeczką bedziesz juz do konca zycia, ba! ze w ogole z nią bedziesz. Musisz chcieć sie zmienic i miec determ8nacje, aby sie zmienic, bo w jednej
  • Odpowiedz