Wpis z mikrobloga

#lekarze #szpital #medycyna #rezydenci
Kiedy sie w końcu skończy to sranie tych rezydentów? Drudzy górnicy nam sie tworzą.
Hurr durr
Za malo specjalistów
Za dużo dyzurow
Kazo jezidz na karetce
Za dużo pracy
Nikt nie pilnuje

Rozwiązanie problemów? Podnieść pensje. xDDDDDDD

  • 123
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mistrz_tekkena:

W kontrargumencie dotyczącym braku pieniędzy, członkowie PR OZZL przedstawili dokładne wyliczenia kosztów takich podwyżek – w 2017 roku przy 150% „średniej krajowej” realny, dodatkowy koszt netto rezydentur to 650 mln zł, (ok. 1,35 mld zł tzw. brutto brutto – wraz z kosztami pozapłacowymi, przy założeniu wzrostu liczby rezydentów do 15 tyś. [1500 więcej niż obecnie], co stanowi 0,075% PKB!), a w 2019 r. ok. 1 mld zł (przy 18
  • Odpowiedz
@Kapoan: Korelacja miedzy srednia krajowa a ujemna stopa wzrostu PKB nie jest tak oczywista jak ci się wydaje. To komu zabrać? Podatnikom? Ratownikom? Nauczycielom? Przypominam, ze budżet od lat na minusie. Nadwyżki do podziału nie ma.
  • Odpowiedz
@Kapoan: Zreszta co ja tutaj strzepie ryja. xD skorelowanie zarobkow ze srednia krajowa to jest tak dramatyczny pomysl, ze koniec. Samonapędzającą sie spirala podwyżek dla sektora publicznego. Karuzela s----------a po 500+ kreci sie coraz bardziej. Ja prowadzę biznes i nie wiem jak się liczę do średniej, ale razem ze służbą zdrowia będziemy ciągnąc średnią w kosmos, a na wykopie znowu będą obliczać mediane zarobkow i sie w------c. xD 10 %
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena: Okej, widzę, że cię nie przekonam. Przy okazji wizyty w szpitalu lub przychodni polecam każdemu lekarzowi poniżej 38 roku życia wspominać, że rezydenci są g---o warci i nie zasługują na zarabianie normalnych pieniędzy, żeby wszyscy wiedzieli jakimi s-----------i umysłowymi są, że chcą pracować po ludzku. .
  • Odpowiedz
@kieubonson: @Kapoan: Gdybyście chociaż podali jeden, jedyny argument taki rzeczowy w jaki sposób wplynie to na poprawę sytuacji pacjentów. Ale nie wpłynie i w tym jest problem. Dalej beda kolejki, bo za granico i tak beda lepiej płacić. Ciągle będziecie ciagnac dyżury bo pieniądz nie śmierdzi. Nawet bym się nie produkowal tutaj gdyby to byla realna kwota rzędu 300, 500 zl bo dawno nie bylo nowelizacji, ale wpisanie
  • Odpowiedz
Gdybyście chociaż podali jeden, jedyny argument taki rzeczowy w jaki sposób wplynie to na poprawę sytuacji pacjentów.


@mistrz_tekkena: Większe pensje -> mniej dyżurów i dodatkowych etatów -> bardziej wypoczęci i chętni do pracy lekarze -> wyższa jakość usług medycznych dla pacjenta.
Dodatkowo wyższe pesnje plus więcej miejsc rezydenckich -> więcej lekarzy rezydentów, a potem specjalistów -> więcej przyjęć -> mniejsze kolejki
  • Odpowiedz
@Kapoan: Jakies dowody, ze tak będzie czy tylko trzeba uwierzyć na slowo? Tak jak musimy ufać, ze 500+ rozwiąże problem demografii? Jakiś jeden logiczny argument, żeby zrobić najbardziej uprzywilejowana kastę zawodowa w kraju? Tylko nie hurr durr ratujemy życie.
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena: To również jest jedna z przyczyn i to również jest w postulatach rezydentów, ale sam przyznałeś, że te postulaty cię nie przekonują, więc o co chodzi? Pocieszę cię tylko, że nie bedziesz musiał prawdopodobnie na mnie łożyć twoich cennych podatków bo zamierzam emigrować po studiach.
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena po pierwsze nie chcę, bo nie jestem lekarzem i nigdy nie będę, ale doskonale rozumiem co kieruje ludźmi których stawki są sztywne, ustalane przez państwo, uniemożliwiające jakąkolwiek konkurencje. są zatrudniani NIELEGALNIE na umowach cywilnoprawnych, tyrają na kilku etatach no ale 2700 w warszawie, po 6 latach studiów, ucząc się i mając do tego obowiązki i odpowiedzialność taką jak pełnoprawny lekarz to przecie co najmniej wersal! nie wszystko jest czarno-białe i
  • Odpowiedz
gwarancja rezydentury dla każdego po stażu?


@mistrz_tekkena: To proste rozwiązanie zapewniające ciągłość zawodu i dostarczanie nowych specjalistów, chociaż ja byłbym raczej za zwykłymi etatami. Na pewno wykonywanie specjalizacji w formie wolontariatu powinno być niedopuszczalne.
  • Odpowiedz
@kieubonson: Nie. To im sie cos nie podoba. Powtarzam. Zawsze można zrezygnować i zacząć cos innego robic. Wiec to nie ja tutaj mam problem. Najbardziej logicznym posunięciem dla podatnika jest przyglądanie sie i kwestionowanie kazdej wydanej zlotowki. Przypominam takze o skali. Wzrost wynagrodzenia do 2 krotnosci średniej krajowej? Nie mówimy tu o rozsądnej korekcie kilkuset zlotowek. Mówimy o jakiejś horrendalnej kwocie 9 tysięcy złotych brutto. Skąd? Z czego? Wpisanej ustawa
  • Odpowiedz