Wpis z mikrobloga

@Mysiunia_: Ale co czas? Wydluzysz sobie dobę za te 4 kola? xD przeciez nie walczą o zmianę organizacji rezydentur tylko o kasę. Wiec szpital będzie ich dymal jak wczesniej. No i dyżury ostatnio wszyscy pisali, ze hurr durr dyżury obowiązkowe ale nieplatne. I to porównywanie z zagranica tam smieciarze tez zarabiają 5 razy więcej niż w Polsce taka sytuacja. Jak zatrudniam operatora dźwigu to on tez może wydupczyc do Holandii po
@mistrz_tekkena zdziwisz sie, ale nie wiedzielismy. Jak ktoś nie ma w rodzinie lekarzy czyli rzetelnego źródła informacji to dowiaduje się w połowie studiów jak już zacznie się tym interesowac, wcześniej działa mega propaganda taka sama jak na innych ludzi. Społeczeństwo nt zarobkow ma chore wyobrazenie co pokazał ostatni projekt porozumienia rezydentow, takie samo mają kandydaci.
@mistrz_tekkena: tagujcie te bóle dupy #boldupyolekarzy bo niektórzy już nie mają siły na czytanie jakimi to nie są / nie będą nierobami, leniami, chciwcami i patologią, bo śmią walczyć o swoje... Niektórzy nie mają siły na czytanie "logiki" kogoś, kto ma zerowe pojęcie w temacie, ale odezwać się musi! Bo ma rację! (,) Ja wiem, że to wykop. I takie rzeczy tutaj to norma. Ale to już
@mistrz_tekkena Jesteś aż takim ignorantem? Obstawiam, że młodzi lekarze włożyli w rok edukacji więcej czasu niż ty przez kilka lat studiów, więc logiczne że chcą zarabiać więcej niż 2000 na rękę. Poza tym walczą także o poprawę twojej sytuacji. Większa płaca w miejscu pracy i mniej papierów -> brak konieczności dorabiania na innych etatach -> więcej czasu dla pacjenta w danej placówce -> na dodatek lekarz nieprzemęczony -> mniejsze ryzyko błędu ->same
. Jakos w rynku IT nikt nie ma żadnych problemów.


@mistrz_tekkena: niech wszyscy zostaną programistami. Zajebista rada kucu xD

Kolejny ignorant, który nie ma pojęcia jak wygląda problem. Rezydenci wykonują najgorszą robotę (przede wszystkim ogarniają masę nikomu niepotrzebnych papierów i na samo leczenie mają mało czasu). Moi znajomi na rezydenturze pracują często od 7 do 20, za 2200 netto. Ja jak poszedłem do pierwszej pracy w korpo to na umowie na
@mistrz_tekkena: Przykre jest to, że gówno wiesz, a wypowiadasz się jako ekspert. Życzę Ci, żebyś trafiał na samych wyspanych lekarzy, którzy nie muszą na początku swojej pracy zawodowej brać setek godzin dodatkowych dyżurów, po to, żeby mieć na coś więcej niż na chleb z masłem. Zabawny fakt: w Warszawie stanie godzinę jako kubek kawy jest bardziej opłacalne niż godzina dyżuru lekarza rezydenta, który jest odpowiedzialny za życie ludzkie. Smutne, nieprawdaż?
@mistrz_tekkena: Szanuję i się zgadzam. Lewactwo samo tworzy problemy ograniczając dostęp do zawodu i utrzymując niewydolną państwową służbę zdrowia. Gdyby zostawić cały ten bajzel przedsiębiorcom i pozwolić im konkurować to zaraz by się okazało jaki jest prawdziwy popyt i podaż lekarzy, rezydentów i pielęgniarek. Tylko trzeba liberalizować wszystko, prywatyzacja szpitali bez umożliwienia powstawania nowych nic nie da. Jeśli utrzymasz państwowy system edukacji medycznej to zawsze będzie niedobór personelu i wiedza będzie
@Kruchyx: W jaki sposób ktokolwiek ogranicza dostęp do zawodu? W czym problem żeby świetnie zdać maturę i się dostać na studia? jest coraz więcej miejsc, bo powstają nowe wydziały na uczelniach, a obecne zwiększają liczbę miejsc. W czym problem żeby zakuwać od rana do wieczora żeby przetrwac te studia? Najwyżej kilkukrotnie powtórzysz rok. Jaki problem dać sobą pomiatać za grosze żeby zrobić specjalizację? To nie system edukacji jest winny, że nie