Wpis z mikrobloga

Tutaj zamienili niedawno sygnalizator kierunkowy do skrętu w prawo na wiecznie czerwone światło z zieloną strzałką. Strzałka włącza się gdy jest zielone na wprost i jedyny punkt kolizyjny jest z przejściem dla pieszych, które jest po prawej stronie za drzewami (ok 25 metrów dalej).
Nie wiem w jaki sposób zatrzymanie się w takim miejscu miałoby poprawić bezpieczeństwo.
@piotr84: To już nie jest wina zielonej strzałki, ani wspomnianego przepisy.
To wina organizatora ruchu że źle oznakował.
Przepis na sens i jest potrzebny.
Sam osobiście widziałem wypadek, gdzie kierowca nie zatrzymał się na strzałce (zapewne wszystko doskonale widział) i potrącił rowerzystę.