Wpis z mikrobloga

@pogop:
Nie zatrzymuję się i przepis jest bez sensu.
Dużo osób przy pojawieniu się tego tematu ma ból dupy w stylu "hurr durr potrącisz pieszego po skręcie w prawo który ma wtedy zielone, jesteś gorszy od Hitlera", ale prawda jest taka że przepis wymusza zatrzymanie przed sygnalizatorem (czyli w miejscu gdzie nie jest to potrzebne), a nie w miejscu w którym faktycznie trzeba się zatrzymać jeśli są piesi.
Całe szczęście że
Pobierz o.....y - @pogop: 
Nie zatrzymuję się i przepis jest bez sensu.
Dużo osób przy poja...
źródło: comment_V7vEaJVQhA7v1yylCCHnJoz9UgDDd8zO.jpg
@sorhu: Zawsze zatrzymuję się na stopie i zawsze zatrzymuję się na czerwonym - to nie tylko kwestia przepisów, ale i logicznego myślenia. Natomiast zielona strzałka i przepisy z nią związane to kwestia dyskusyjna i powie Ci to każdy zawodowy kierowca, instruktor, czy nawet wielu egzaminatorów.

Tak, jestem wyznawcą przepustowości, ale jak napisałem - ponad nią jest bezpieczeństwo. Nie jestem krową, żeby nie wiedzieć kiedy je stwarzam a kiedy nie. Przede wszystkim
@neo_vir:
No ale na przykład jedziesz, masz STOP i widzisz, na 100%, że nic nie jedzie. Zatrzymujesz się.
Jedziesz, masz czerwone światło, widzisz, że ma 100% nic nie jedzie.
Zatrzymujesz się.

A teraz, jedziesz, masz czerwone światło z zieloną strzałką, widzisz ze nic nie jedzie.
Nie zatrzymujesz się.

Skąd ta różnica? Dlaczego dyskryminujesz zieloną strzałkę?