Wpis z mikrobloga

@Randallovy: Prezent marketingowy jaki dostali jest niesamowity ;) Zazwyczaj wszelkie memy, skojarzenia i akcje internetowe które wychodzą dla żartów są dla danych marek średnie. W większości skojarzenia są po prostu chamskie, lub niesłużące marce. A tutaj nie dość, że "memem" stało się opakowanie w 100% niezmienionej formie, to jeszcze skojarzenie do książek. A czytelnictwo ma bardzo dobry wydźwięk. Złożoność i dopasowanie tego wszystkiego jest aż za dobre, by mogło być prawdziwe
@kotownik: Sądzę, że PR tej firmy nie miał z tym nic wspólnego. Przecież to kakao wygląda tak samo co najmniej 10 lat, jak nie więcej. To zawsze wyglądało tak jak wygląda dzisiaj. Po prostu jakiś śmieszek, nie wiem gdzie (znając życie na wykopie były tylko powielenia), trafił z takim porównaniem i tyle. Nawet mnie zdziwiło, że tak późno ogarnęli całą sprawę, bo ja już to z parę miesięcy temu widywałem na
PS Nawiasem to ja nie pamiętam od dziesiątek lat, żeby ich opakowanie inaczej wyglądało. A dopiero teraz ktoś na to wpadł i wyszło :) Kto był pierwszy?


@vvivo: Szczerze to żart nie jest wcale nowy, zdjęcie pudełka z tym podpisem już od dłuższego czasu co jakiś czas lądowało na Mirko, po prostu dopiero jak ktoś wpadł na pomysł z wrzuceniem tego na lubimyczytac to akcja nabrała rozpędu