Wpis z mikrobloga

Więc co go obchodzi co pomyślą sobie ci których będzie rozgniatał toporem ;p


@Caoi: Jego nic. Chodzi o widza, który ma pogląd na całość, więc ma porównanie.
Ale chyba tego nie łapiesz.
  • Odpowiedz
@chromatografia: Chodzi mi o to, że on jest całkowicie inną postacią od Brienne pod tym względem. Biernne była i jest całe życie wyśmiewana, ze babochłop, że nie wygląda jak kobieta itd itd...
A Thormund jest w dobrej sytuacji. Jego nikt nie wyśmiewał ani nie wyśmiewa, nie ma mu nic do zarzucenia, do tego ma wysoką pozycje wśród swoich i jest ogólnie szanowany. Po za murem też się to raczej nie
  • Odpowiedz
@Caoi: Ale z perspektywy widza/czytelnika, Tormund to rozczochrany dzikus, który rucha niedźwiedzie. Co jest jeszcze wyraźniej widoczne, kiedy obserwujemy w tym samym odcinku przystojnego Jaimiego, nonszalanckiego i eleganckiego Baelisha, oczytanego erudytę Tyriona i tak dalej. Na ich tle Tormund to brzydal i dziwadło.
Może i dla dzikich Tormund to "ktoś", ale to nie pobratymcy Tormunda mają się wzruszyć, kiedy się spiknie z Brienne, tylko widz właśnie.
  • Odpowiedz