Wpis z mikrobloga

byłem ostatnio na siłowni z ponad 50 maszynami cardio (tak się reklamują, nie liczyłem)
było ciepłe słoneczne popołudnie,
ja napierdzielam swoje ciągi, wiosłowania, ohp
i na przeciwko widzę milony osób na bieżniach, orbitrekach, itp.

mija 30 minut, ja dwa rozgrzewka i martwe mam już za sobą, patrzę na strefę cardio - dalej pełno
kolejne 30minut - wiosła i ohp prawie skończone, a chomiki dalej swoje

i sobie tak myślę, że też zrobię cardio - wróciłem do domu rowerem

Ja rozumiem w zimę, deszcz, zamieszki, bomby itp., że można zrobić cardio na siłowni, ale żeby w piękną słoneczną pogodę katować się z innymi spoconymi chomikami w zamkniętym pomieszczeniu, zamiast wyjść na rower/spacer/rolki itp. to wg mnie już chora głowa.

A wy jak myślicie?

#mikrokoksy
  • 24
@Saves: jasna sprawa, inaczej miałbym droższy karnet ( ͡º ͜ʖ͡º)

ale może jest jakiś ciekawy powód, dla którego inni myślą inaczej niż ja w tej kwestii

@brusef: no ostatecznie to jedyne co mi do głowy przychodzi, chociaż zawsze można zainwestować w maskę na twarz
@kb134099: Sam nie wiem co jest tego powodem, choć sam tak robię ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Powodem tego jest może to, że nie chce mi się biegać na dworze, po prostu. Na bieżni mogę sobie regulować czy chcę pod górkę, jak bardzo pod górkę, czy wolno czy szybko.
To wszystko w sumie mam w normalnym bieganiu, ale jak ktoś mieszka na nizinach to próżno mu szukać jakiegoś
@kb134099: trenuje na bieżni 2-3 razy w tygodniu. To jedyny sposób na odpowiednie zaplanowanie i wykonywanie progresji w przygotowaniu do jakiegokolwiek rodzaju biegu
@kb134099: Jeśli ktoś ma np problem z kolanem/kostką i chce biegać, dużo wygodniejsza jest bieżna ze względu na to że cały czas jest płasko :)

Zamiast hejtować skup się na tricepsie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@j3sion: @al_b: do amortyzacji najlepsze są dobrze dobrane buty.

Sam przebiegłem 2xmaraton i 1xpółmaraton i nigdy nie trenowałem na bieżni.
Spaliny? Idź biegać do parku.
Nie ma płaskich ścieżek? Bitch please
Kolana bolą? Może masz złe obuwie, nie rozgrzejesz się, masz złą pozycję ciała podczas biegu

Uprzedzając pytania - nie jestem specjalistą. Nie chcę też hejtować trenujących na bieżniach, bo wiem, że ma to swoje zastosowanie i zalety. Ale część
@kb134099: Widzisz, jeden rabin powie tak, inny nie. Rozumiem Twoje argumenty i w sumie się z nimi zgadzam, natomiast nie rozumiem dlaczego aż tak Cię to męczy - live and let die man :)
@kb134099:
Jak dla mnie bieganie tylko na świeżym powietrzu - najlepiej w lesie.

Ale jeden kumpel mi kiedyś powiedział coś takiego: Jak pobiegniesz 10 km do lasu, i złapie cię skurcz, kontuzja, czy po prostu się zmęczysz, to musisz #!$%@?ć 10 km żeby wrócić. A jak coś takiego się stanie na bieżni to idziesz pod prysznic i gotowe.
@kb134099: mi sie zwyczajnie przyjemniej biega na biezni. Zazwyczaj na silce jest klima i stala temperatura. Poza tym nie musisz myslec gdzie teraz skrecic albo patrzec pod nogi czy cos nie lezy i sie nie #!$%@?. Wtedy odplywam myslami i niewiadomo kiedy kilometry zlatuja. A twoj wpis jest troszeczke niedojrzaly. Jak prawacy zgladajacy pedalom do lozek. Pozdrawiam.