Wpis z mikrobloga

@Perlo: Wygląda przepięknie. Przypomina w stylu Superbrothers: Sword and Sworcery, które jest jedną z moich ulubionych stylistycznie gier. Nie grałem w ten tytuł, ale sądzę, że może być warta swojej ceny. Tylko nie widzę nic wspólnego z Rocket League, żeby je porównywać.
  • Odpowiedz
@Perlo: Za tę cenę można mieć też pewnie patelnię albo obiad w restauracji xd Co tu porównywać Rocket League do przygodówki z pixel artem.

Sam pixelart to ciekawa sprawa, chociaż ten ze screena jest... taki sobie.
  • Odpowiedz
@pitkamaki: Chodzi o jakosc wykonania gry. Za 15e mozesz dostac counter strike, mozesz za ulamek tego miec Tomb Raidera, a mozesz miec gre z wygladem na jakies lata 90. Sorry czasy atari minely bezpowrotnie.
  • Odpowiedz
@Perlo: marne prowo, a porównanie do Rocket League jeszcze słabsze i nietrafione. Pixel art jest ze screena wyżej jest świetny, szczegółowy, sam robiłem pixel arty, więc wiem ile to jest pracy. Bardziej się nie będę rozpisywał, bo Pan bordo i tak wszystko wie lepiej ;p

@pitkamaki: prowo jak nic
  • Odpowiedz
@Perlo: No ja bym wolał to Rocket League akurat w tym przypadku, ale nie ma co się sugerować ceną (bo gry na PC szybko tanieją, więc to nie dziwne, że hity AAA sprzed roku czy dwóch są już tanie) - najwyżej nie zarobi albo gra szybko trafi na przecenę/do bundla.

A że większość gier indie nie jest warta uwagi, to nikogo nie powinno dziwić. 90% muzyki albo filmów też nie
  • Odpowiedz
@serekenha: Nope, gierze w dont starve, doceniam isaaca, podobalo mi sie deadlight, spedzilem mnostwo godzin nad prison architect. Tylko wiesz czym te wszystkie gry rekompensuja brak grafiki? POMYSLEM.
Stworzenie kolejnej gownoplatformowki 2D to nie jest pomysl. To powielanie czegos co bylo miliard razy bez zadnego wkladu wlasnego.
  • Odpowiedz