Wpis z mikrobloga

Jestem bardzo zaskoczony że Overwatch to nie jest następna gra F2P Blizzarda w której albo grindujesz 3-7 gier dziennie po gównianego daily questa żeby po tygodniu uzbierać na pakiet kart/bohatera albo płacisz prawdziwą kasą i masz to od razu. Nie ma też żadnego grindu żeby odblokować postacie/talenty/#!$%@? jak we wszystkich nowych grach arenowych (nawet płatnych typu Battlefront albo Battleborn co jest jakimś żartem), a mikrotransakcje to tylko skiny i inne tego typu pierdoły. No i jest to chyba pierwszy FPS multiplayer od czasów Unreal Tournament który tak mnie wciągnął .
Miałem całkowicie olać ten tytuł a teraz jestem na 100% pewien że go kupię, jak do tej pory to dla mnie największe zaskoczenie w tym roku.
#overwatch #blizzard
  • 5
@Muko: Od takich to raczej nie ma ucieczki - nawet w WoWie widac takie zachowania, choć jest tworzony na najmniej przyjaznym finansowaniu.
Gra w znajomym zespole - to jest podstawa! Dlatego miejmy nadzieję na przeniesieniu systemu klanów i społeczności ze starcrafta do overwatcha!
@Kazak77: Overwatch nie miał by sensu, gdyby był model F2P z kupowanie bohaterów. Cały pomysł ze zmienianiem bohaterów w trakcie meczu w razie potrzeby by po prostu nie działał.

A model F2P w HotSie, bo pewnie o nim piszesz, jest moim zdaniem ok. Jest 10 bohaterów za darmo rotowanych co tydzień i uzbieranie na nowego to nie jest jakiś duży problem.