Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki tragedia. Zakochałam się w chłopaku, który mnie nie chce, a na dodatek jestem strasznie o niego zazdrosna :((( Jak sobie pomysle co on teraz moze robic, to aż mnie w gardle ściska z żalu. W dodatku ostatnio zaczął dość mocno "kolegować" sie z jedną dziewczyną, ona 8/10, ja 4/10 :((( jestem pewna, ze mu sie podoba i chciałby z nią być, cały czas widze jak do niej podchodzi, zagaduje, w dodatku lajkuje jej wszystkie zdjecia na fb. A ja musze na to patrzeć, jeszcze przez najbliższe 3 lata ( studiujemy razem). Ona jest taka ładna, ze jakbym była nim to tez bym z nią chciała być nie ze mną...Najdziwniejsze, ze nie czuje do niej zadnej zawiści, lubie ją bardzo to świetna dziewczyna, miła, inteligentna a do tego ładna. A ja? Karakan. Nie ma co porównywac nawet. Powiecie daj sobie z tym spokoj, odetnij się. Łatwo powiedzieć...Ja ich widze CODZIENNIE, a ból jaki odczuwam jest nie do opisania. A z resztą nawet lepiej jak ich widze, bo jak ich strace z zasięgu wzroku, zaraz zaczynam sobie wyobrażać ich szczęście w mojej tragedii. Nie wiem juz co robić...myslałam, zeby rzucic te studia, w sumie i tak gównokierunek, ale troche mi szkoda 2 lat, wiec ta opcja raczej odpada. Do innego miasta tez nie za bardzo mi pasuje sie przenosic, bo mieszkam tu od urodzenia i nie musze płacic za stancje, a nie pochodze ze zbyt bogatej rodziny. Cóż, chyba już taki mój los, los przegrywa. To by bylo na tyle, dzięki za przeczytanie moich gorzkich żali.
#gorzkiezale #feels #rozowepaski #logikarozowychpaskow #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
AnonimoweMirkoWyznania - #AnonimoweMirkoWyznania 
Mirki tragedia. Zakochałam się w ch...

źródło: comment_bMDVm5j3PqiJXNN5QblxVY4gY2zKo2Cy.jpg

Pobierz
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Patrz na dobre strony - przynajmniej siedzisz na właściwym portalu xD

Tak serio to smutne, i raczej nie da się nic tutaj poradzić - oczywiście przejdzie ci samoistnie po pewnym czasie, ale póki co trzeba zwyczajnie przeboleć, tak to już jest. Nie podejmuj tylko żadnych głupich decyzji, zmiana grupy może być rzeczywiście dobrym pomysłem.

A te trzy różowe z góry serio mnie zdziwiły, zazwyczaj to faceci mają problem ze
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Trudna sytuacja. Znasz go dobrze? Jest fajny? Czy bardziej strona wizualna Ci się w nim podoba?
Moja droga, skąd wiesz, że on Cię nie chce? Dał Ci to jasno do zrozumienia, czy może Twoje kompleksy przekazują Ci dziwne informacje? Może mimo wszystko warto spróbować "zawojować" go Twoim fajnym charakterem? :-) przynajmniej nie będziesz miała sobie za złe, że oddałaś go bez walki :-)
Możesz też zmienić fryzurę, nałożyć trochę
  • Odpowiedz
@InsaneMaiden: Inicjatywa to podstawa!
Wygląd nie ma aż takiego znaczenia dla różowych, to różowe bardziej wybrzydzają, jeśli chodzi o niebieskich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
INICJATYWA K---A MAĆ!

  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: post nawet wyglądał legitnie, w końcu różowa, która czuje to co 70% męskiej populacji na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale... "5-7kg za dużo" śmierdzi zarzutką jak cholera. Powiedz, że to żart... Jak dodasz jeszcze do tego jedno zero to wtedy dopiero zaczyna się robić problem, 7 kilo to jest nic.
  • Odpowiedz
Anon: Miałem tak samo. Na pierwszym roku studiów poznałem miłość życia (jak wtedy myślałem) i po 2 latach zerwaliśmy. Ja wciąż stęskniony musiałem oglądać ją jeszcze 3 lata, to był koszmar. Tylko, że ta moja już potem była sama i nie musiałem jej oglądać jak co chwilę się z kimś spotyka, ale i tak było ciężko. Zmiana grupy mało pomogła, bo wykłady razem. Ogólnie weź dziekankę i zarób sobie na co
  • Odpowiedz