Wpis z mikrobloga

#matura #oswiadczenie
Matura już dobrych parę lat za mną, ale widzę, że na polskim bez zmian. Lalka, Chłopi, Mickiewicz i tak do zrzygania niemal każdego roku. To jest #!$%@? dramat, XXI wiek, w Japonii roboty umieją już nawet robić loda, a u nas młodych ludzi męczy się jakimś gównem o rozkminach subiekta na temat dupska Izabeli, mesjanizmem Polski i jakimś #!$%@? Kordianem latającym na chmurce. Czy naprawdę na XIX wieku zamknęła się polska literatura? Czy w tym kraju napisano tylko 4 książki? Aż mi się rzygać zachciało jak sobie przypomniałem te głupoty.
  • 137
  • Odpowiedz
Książki zazwyczaj mają na celu to by wpłynąć na twoje postrzeganie świata albo zmusić cię do refleksji, ale niestety większość lektur jakie przyszło nam czytać niezbyt się sprawdza.


@Dantalia: Z pustego to i Salomon nie naleje.
  • Odpowiedz
@chaczeridis: W POLSCE JAK W CHLEWIE, OBSRANYM GÓWNEM
Testo powinien być na maturze xD
@Veezen: wut. Ale on przecież chyba właśnie szanuje Metro.
Cholernie nudne, ale fajny klimat i wizja. Chociaż bez żadnego przesłania, to i tak średniawka imo :v
  • Odpowiedz
@webdruid:

Ja do Lalki podchodziłem dwa razy, i nie byłem w stanie jej przeczytać - nie ma co się młodzieży dziwić, że nie chcą czytać książki, która była takim dawnym M jak miłość, które się czytało w gazecie z braku laku.
  • Odpowiedz
mi się obecnie przydaje tylko Metro 2033 które służy mi za podkładkę pod laptopa


@McSayerPL: No ten fragment zabrzmiał troche inaczej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Odniosłem wrażenie negatywnego spojrzenia na książke. Ale mniejsza ... to co piszesz to w sumie racja. Klimat ciekawy, wizja również, tyle że 2033 przeczytalem w chyba 3-4 wieczory, a 2035 chyba drugi albo nawet trzeci tydzień męczę.
  • Odpowiedz
@oruniak: Bo szkoła zamiast zachęcać do nauki, zmusza do nauki. Wszyscy wiemy, jak to się kończy - odwrotnie proporcjonalnie do zamierzeń. Potem mamy samonapędzającą się spiralę analiz i pogrążania się w tym w bagnie. "Młodzi przestają się uczyć!" "Coraz gorsze wyniki matur!" "Ludzie nie czytają książek!".

Smutne, bo jak przerwać ten #!$%@? cykl? Korzystamy z archaicznych metod nauczania i nikt nie powie "basta"...
  • Odpowiedz
Kochani, ale chwila:

- sprawdźcie, kiedy te Lalki, Potopy i reszta chłamu była wprowadzona do "kanonu" po raz pierwszy, i ile miały wtedy lat;
- sprawdźcie, ile lat od tego czasu minęło xD i jak straciły na aktualności xD
  • Odpowiedz
@Veezen: Klimat i wizja może ciekawa, jednak jest to książka a'la czytadło. Taki relaks umysłu, ciekawa fabuła ale średnio ciekawa literatura, można to porównać do harlekinów, które są skierowane do mężczyzn a nie kobiet. Nie myśli się o tej książce po jej zamknięciu.
  • Odpowiedz
@Namarin: szkola powinna uczyc samodzielnego myslenia i samodzielnego rozwiazania problemu, to bez sensu kiedy znasz odpowiedz, a nie zalicza jej bo nie idziesz schematem tylko wlasnym sposobem.

Nie uczy praktycznych umiejetnosci, uczy wzorow, ktorych uczniowie nie potrafia odniesc w zyciu codziennym.

Jako nauczyciel mam nadzieje, ze metody nauczania zmienia sie na praktyczne, bo we wczesnoszkolnej pedagogice (klasy1-3) tak jest. Duzo nauki przez zabawe i doswiadczenie. Pozniej nastepuje spaczenie (moim zdaniem)
  • Odpowiedz
@oruniak: Jak ja się cieszę, że to wszystko już za mną dawno...
Z lektur szkolnych nie spodobało mi się praktycznie nic. Cudzoziemka jedynie spoko, bo widziałam w niej jakieś takie swoje podejście do życia.
A słuchanie o #!$%@? Kordianie latającym na chmurze i o Izabeli uważam za stratę czasu. Nikt mi nie odda tych cennych, zmarnowanych minut.
  • Odpowiedz