Wpis z mikrobloga

@TheDamex: może im też babcie powtarzały, że jak jest burza i grzmi (albo o zgrozo! strzelają pioruny), to trzeba odłączyć wszystkie sprzęty od prądu (kit, że w mieście budynki chronione przez piorunochrony, izolacje, magię jednorożców). I jak one wtedy biedne będą korponormy robić?
@Jerry664: Nie chodziło mi o to, że istnienie piorunów kulistych (czy co to tam w ogóle jest, biorąc pod uwagę że nadal nie mamy jakiejś pewnego, ogólnie przyjętego, naukowego wyjaśnienia tego zjawiska) jest bzdurą, a raczej, że bliskie spotkanie z piorunem kulistym jest względnie mało prawdopodobne. W dodatku jeszcze obrośnięte takimi legendami typu "piorun kulisty wyleciał mi z gniazdka/przeszedł przez okno/ścianę nie pozostawiając śladu i potłukł wszystkie szkła w pokoju, mimo