Robiłem ostatnio parę rozmów kwalifikacyjnych w #webdev #programowanie i mam ciekawy wniosek - praktycznie żaden kandydat nie ogarnia matmy (zadaję nietrudne pytanie o liczbę zer na końcu 100 silnia i albo nie wiedzą co to silnia, albo nie potrafią nawet się zabrać za liczenie tego). I żeby nie było - ludzie po studiach informatycznych, z tytułami i w ogóle. W związku z tym pytanie - czy jak jesteście kilka/kilkanaście lat w zawodzie to pamiętacie chociaż absolutne podstawy matmy ze studiów (albo z sumie nawet z liceum, gimnazjum)?
@SikorskiKrzysztof: Przyznam bez bicia, że teraz po tym jak skończyłem uczyć się maty - mój poziom to mniej więcej średnia w ogólniaku. W prawdziwy mi dorosłym życiu jest dużo więcej rzeczy do nauczenia/zapamiętania. Ale rozumiem że w przypadku programowania jest to po prostu wymaganie dot. procesów nazwijmy to "myślowych" ;) Dodam jeszcze że nauka programowania (w technikum) to było właśnie najczęściej na podstawie różnego rodzaju zastosowań matematycznych
@SikorskiKrzysztof: o ile o silnie bym pewnie tez sie zlapal i pomyslal o co ten gosciu i po co mnie pyta, to bardziej kandydata zapytalbym o algorytmy sortowania czy ich zlozonosc, nawet w JS ( ͡°͜ʖ͡°)
co do pytań z matmy/o złożoność algorytmiczną to czy na projektach do których prowadzicie rekrutacje jest to faktycznie wykorzystywane? Czy raczej(nie ubliżając nikomu) pytacie o takie rzeczy aby podnieść własną samoocene?
W znacznej większości przypadków kończy się to tak że na rekrutacji pytają Cie nie wiadomo o co a później klepiesz jakieś xml ( ͡°͜ʖ͡°)
W sumie jest - liczysz ile liczb mniejszych od n jest dzielonych bez reszty przez 5, dodajesz liczbę dzielonych przez 5^2, dodajesz liczbę dzielonych przez 5^3 itd.
@fdisk: pewnie ze nie jest przynajmniej, ale czy silnia jest i tez nie jest podnoszeniem wlasnej samooceny "bo ja wiem,a Ty nie"? rownie dobrze mozesz mu zadac pytanie ile to 13x26 jest i moze sie wylozyc i nie obliczyc, bo sie zestresuje, albo zrobi to bardzo wolno, albo zrobi to bardzo szybko. Indywidualna kwestia...
Ja juz wole zadac pytania typu od najprostszych opisz prosze proces jak zaczal bys kodowac funkcje na
@marcinzwwa: a więc jaki jest sens zadawania takich pytań? ( ͡°͜ʖ͡°) Tak samo jakbym starał się o stanowisko programisty javy a ktoś mnie zaczął pytać z pythona...
współczuje normikom, którzy są z rocznika podobnego do tych dziewczynek i wychowały się na fagacie xD, powodzenia na rynku matrymonialnym #tinder #famemma #p0lka
Czy pamiętacie coś z matmy na studiach/w liceum?
ile płacisz?
Komentarz usunięty przez autora
100! = 9,332 621 544 × 10 do potęgi 157
Jak ktoś ma ci na to odpowiedzieć na rozmowie o pracę. Masz ty mózg?
100! = 93326215443944152681699238856266700490715968264381621468592963895217599993229915608941463976156518286253697920827223758251185210916864000000000000000000000000
Można na szybko w głowie policzyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A pytanie nie było o wynik, tylko o liczbe zer na końcu
@liadan: no to faktycznie luzik. 2 sekundy i w główce policzone.
co do pytań z matmy/o złożoność algorytmiczną to czy na projektach do których prowadzicie rekrutacje jest to faktycznie wykorzystywane? Czy raczej(nie ubliżając nikomu) pytacie o takie rzeczy aby podnieść własną samoocene?
W znacznej większości przypadków kończy się to tak że na rekrutacji pytają Cie nie wiadomo o co a później klepiesz jakieś xml ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja juz wole zadac pytania typu od najprostszych opisz prosze proces jak zaczal bys kodowac funkcje na