piszę pracę magisterską i stwierdziłem, że najlepszą metodą na zebranie sensownych wyników jest zrobienie #rozdajo ;).
Ankieta jest prosta i dotyczy zarządzania czasem. W losowaniu nie biorą udział zielonki, a szansę na wygraną ma każdy, kto wyśle odpowiedź powyżej 500 znaków i zaplusuje ten wpis. Losowanie odbędzie się jeśli do piątku wieczór będzie ponad 100 zgłoszeń (więc możecie podrzucić znajomym :)).
Ankieta
- synkretycznym kultem tradycji - mieszaniem różnych elementów z różnych kultur i epok by umocować swoje zdanie i pozycję. Wolniewicz trzyma się dość mocno jednego nurtu filozoficznego.
- odrzuceniem racjonalizmu / oświecenia. Wolniewicz bazuje na pewnej racjonalności, spójnej konstrukcji logicznej, mniejsza o to, czy uznajemy ją za słuszną czy nie. "Distrust of the intellectual world has always been a symptom of Ur-Fascism, from Goering’s alleged statement (“When I hear talk of culture I reach for my gun”)" - zgodzimy się raczej, że Wolniewiczowi od tego daleko.
- niezgoda dla faszyzmu jest zdradą - Wolniewicz wielokrotnie krytykował PiS, który wcześniej widział jako nadzieję dla Polski
- strachem przed różnorodnością, rasizmem - można uczynić argument, że Wolniewicz tym się kieruje w wypowiedziach o imigrantach. Nie uważam, że źródłem jego tez jest rasizm, ale zgadzam się, że mozna odnieść takie wrażenie i nie będę w tym punkcie się spierał.
- f-----m dotyka sfrustrowaną klasę średnią, cierpiącą w kryzysie i przerażoną presją klasy niższej. Tu również można się zgodzić, że Wolniewicz może skutecznie przekonywać taką grupę odbiorców, zwracam jednak uwagę, że jest to argument z odbiorców, a nie z komunikatu, więc nie może być traktowany