Świetny wywiad o protestach rolników.
Dr hab. inż. Tadeusz Pomianek opowiada o protestach rolników, Zielonym Ładzie, imporcie zboża z Brazylii, Rosji, Ukrainy, pestycydach, monokulturach, agrooligarchach, zbożu technicznym, chowie klatkowym i o co w tym wszystkim chodzi. [tl;tr o hajs]
zafrasowany z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 145
- Odpowiedz
Komentarze (145)
najlepsze
Jest o tym, że Polscy rolnicy chcą nas truć szkodliwymi dla zdrowia pestycydami zakazanymi w UE ale słowem się nie zająkuje, że te pestycydy są masowo stosowane na ukrainie.
Być może fundacja dla której pisze również dostała wysoki grant od Putina?
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8518221,gazprom-niemcy-fundacja-klimatyczna-meklemburgii-pomorza-przedniego.html
To już żadna tajemnica, że Rosja finansuje fundacje klimatyczne w UE.
Nie ma krzykliwego manipulującego tytułu i jakiegoś kłamstwa w opisie więc się nie klika
@eraserhead: Podawanie faktów, to jest według Ciebie manipulacja? Chyba pomieszałeś kraje, w których za mówienie prawdy jest się krytykowanym ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@eraserhead:
"Ograniczenie chemicznych środków produkcji i kontrola jakości płodów rolnych to dla nich koniec biznesu."
Nie wiem, czy to dla Ciebie jest charakter życzeniowy czy nie jest. Jednakże brak rzetelnej kontroli jakości produktów, to pole do czerpania krociowych zysków kosztem społeczeństwa zarówno producentów jak i
Profesor nadzwyczajny prywatnej szkoły informatycznej z Rzeszowa, a z wykształcenia materiałoznawca po AGH wypowiada się jako "specjalista" od rolnictwa, uprawy, hodowli, gospodarki, geopolityki, chemii przemysłowej, stosunków międzynarodowych itd.
Z "wywiadu" na portalu propagującym ekologię "o dziwo" dowiadujemy się, że zamordystyczny zielony ład jest zbawieniem dla rolnictwa, że zaimportowaliśmy 350k ton zbóż z Ukrainy (czyli ministerstwo rolnictwa kłamie przyznając się oficjalnie do 4 milionów ton), że w Polsce rolnicy celowo wyjaławiają ziemię (żeby mniej zarabiać) poprzez monokulturę pomijając fakt, że w przeciągu ostatniej dekady wydajność z ha wzrosła o prawie jedną trzecią.
Pan
( ͡° ͜ʖ ͡°)
natomiast poiższe was dotyczy, tłumaczę łopatologicznie:
w trosce o zdrowie obywateli, Unia od kilkunastu lat stopniowo delegalizuje najbardziej szkodliwe środki ochrony roślin. a tym, które są nadal dopuszczone, stopniowo zmniejsza dopuszczalne dawki.
jest
w każdym razie, cala dyskusja jest chyba celowo zafałszowywana, bo nie chodzi o to, czy jesteśmy za ekologią, czy za dużymi plonami, tylko o to, że wycofano substancje szkodliwe, a teraz je się ponownie wpuszcza.
Ten sam produkt z kraju gdzieś tam w Azji jest produkowany przez dzieci, ścieki trafiają prosto do rzeki, śmieci w komin. Jeszcze płynie do nas statkiem na mazut gdy w UE ciężarówki na Euro
I oczywiście p--------y jak to Rosja inspiruje rzekomo rolników, zielony ład dobry, rolnicy źli. Infantylna propaganda.