Wpis z mikrobloga

@patryqo: no i wystrasza mlodych, generalnie, gdyby sie podpiac ladowarka pod gniazdko niech nawet wzywaja policje.
Policja przyjedzie i pojedzie, ale w szkole beda nauczyciele cie tepic.
Jaki jest realny koszt naladowania telefonu? zlotowke?
Jaki jest realny koszt naladowania telefonu? zlotowke?


@PMV_Norway: Teblety i najnowsze smartfony z funkcją szybkiego ładowania mają ładowarki 2A i 5V. Przyjmując idealną sprawność wychodzi 10 Watów. Ładując przez godzinę wychodzi 10 Watogodzin czyli 0.01 Kilowatogodziny. Jedna kilowatogodzina kosztuje koło sześćdziesięciu groszy ale szkoły mogą mieć taniej. Więc wychodzi koło połowy grosza za godzinę ładowania.
Czyli gdybym chodził do tej szkoły i nauczyciel by się przyczepił rzuciłbym w niego pięcioma groszami
@patryqo: słyszałem niegdyś o orzeczeniu sądu rejonowego w sprawie kradzieży prądu przez ładowanie telefonu przez radnego na sesji rady gminy (pozwal go inny radny xD) sad go uniewinnil, bo to nie byla kradzież (kradł na widoku, wszyscy widzieli - tak argumentowal sad) i niska szkodliwość. Wiec oprocz prawa karnego należy znać również orzecznictwo.
@kodekscywilny:
Wyrok Sądu Rejonowego w Opolu z dnia 3 października 2013 r., sygn. akt: II K 39/13. LEX nr 1770952.

Kradzież energii polega na uzyskaniu w sposób bezprawny dostępu do cudzego źródła energii (np. przez podłączenie się do cudzego licznika albo dokonanie uszkodzenia lub zmiany w urządzeniu pomiarowym) i przywłaszczeniu w ten sposób wartości majątkowej (pobieraniu pożytku bez zapłaty). Natomiast samego korzystania z cudzego źródła energii bez podjęcia jakichkolwiek czynności umożliwiających
@Mirkosoft: dzisiejsze telefony szybko padają na jednym ładowaniu więc to ma sens. Zakaz używania telefonów pewnie jest (jak w każdej szkole), ale tutaj masz ładnie wypisane bezsensowne paragrafy więc jakoś to na dzieciaka działa w co wątpię, ale zapewne dyrekcja szkoły sądzi inaczej. Logika dyrekcji jest po prostu porażająca xD