Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi czy INEA jest naprawdę tak dziadowską firmą jeśli chodzi o umowy? Kończy mi się z nimi umowa, dzwonili do mnie i proponowali aneks do umowy - tylko, że ta oferta jest 20 zł większa nim mam dotychczas (152 zł), a praktycznie nic się nie zmienia (jakiś gówno pakiet HBO + telefon i szybszy internet, którego i tak nie wykorzystam). W dodatku dowiedziałem, że nie mogą zaproponować mi nic poniżej dotychczasowych 152 zł (wtf?). Pakiet internet+tv, który mnie interesuje to 120zł, ale nie mogę go wziąć, bo przedłużam umowę, a to jest tylko dla nowych klientów (wtf?). Nawet jak napiszę rezygnację to dopiero po 3 miesiącach mogę podpisać umowę jako nowy klient. Ja tu myślałem, że jak przedłużam umowę to mam lepszę warunki, a nie takie gówno. Jakieś rady - czy takie postępowanie nie jest niezgodne z prawem, bo mam taki zonk?
#internet #telewizja #isp #inea #ineacwel #porady #prawo
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Archimond5: Podstawa do targowania = wypowiedzenie.
Wysyłasz wypowiedzenie i wtedy dzwoni do ciebie dzień i noc dział utrzymania klienta i z nim negocjujesz. Im dłużej zwlekasz (odrzucasz oferty) tym lepszymi ofertami zaczynają sypać.
  • Odpowiedz
@brokenik: No jak się dostaje dotacje z EU to się konkurencja wykrusza - tp/netia + parę radiówek jest w okolicy. Internet Inea jakościowo ma nawet dobry, ale znowu telewizja średnia - no a ceny jak to u monopolisty (w wlkp.) wysokie.
  • Odpowiedz
@Archimond5: Nie będę się wypowiadał na temat dotacji które niszczą konkurencję. Gdyby te "radiówki" dostały taką kasę jak INEA to byś miał 3-4 operatorów u siebie dostępnych światłowodem.
  • Odpowiedz