Wpis z mikrobloga

Czołem Mirasy!
Mocno #chwalesie bo dziś zakończyłem moją 3-miesięczną #dieta #silownia #stawskisieodchudza z rezultatem:
-15,5 kg
-11 cm w pasie!
Plan na najbliższy rok to utrzymanie tej formy i jeszcze na spokojnie zrzucenie 3-4 kg. Jeżeli się uda to za rok znów przyatakuję mocniej.
Wielu pewnie powie, że dalej jestem #!$%@? grubasem, co w sumie trochę prawda, ale dla mnie różnica jest kolosalna, świetnie się czuję i po prostu jest gites. Kończąc dietę nie porzucam wielu nawyków, dalej planuję myśleć o tym co jem, jakieś obiadki do pracbazy sobie robić, wszystko właśnie po to aby utrzymać to co wypracowałem. Udało mi się kurde!

#odchudzanie #pokazbrzuch
S.....i - Czołem Mirasy!
Mocno #chwalesie bo dziś zakończyłem moją 3-miesięczną #die...

źródło: comment_t7KXITq8V9X6dGWF16LSYkUYsDkBTshF.jpg

Pobierz
  • 236
  • Odpowiedz
@pietryna123: i super, ale zanim sie zlamie to juz przekroczy ten 'próg bólu i świadomości' który ma teraz OP, że daje se spokój bo wie, że nie da rady, a wystarczyłoby go #!$%@?ć, ciągnąłby dalej redu przez kolejne miesiące i -20kg później byłby szczęsliwy, że się nie poddał, bo jakiś kozak w necie go #!$%@?ł i dał mu do myślenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pietryna123: Poza tym zauważ jak różnie potraktowałeś mnie i gościa który napisał post (w sensie użytych słów). Do mnie podszedłeś bardzie jak mentor a do niego bardziej jak sierżant z małym fiutkiem który chce na siłę udowodnić gościowi z poboru że jest #!$%@?.

Choć fakt, że ja startowałem z sylwetką bardziej jak OP po niż przed.
  • Odpowiedz
@worldmaster:
Dieta od Czarengo Furiata, czyli generalnie 4 posiłki w ciągu dnia oparte na mięsie i w zależności od etapu diety, na początku do każdego jakiś ryż czy makaron razowy, potem z czasem coraz mniej węgli czyli np. tylko jeden posiłek był z makaronem. Śniadanie omlet z białek + płatki owsiane, kolacja twróg chudy + migdały. Zero słodyczy, mięso robione albo na tłuszczu w sprayu albo w piekarniku bez tłusczu.
Na
  • Odpowiedz
Zero słodyczy


@Stawski: bezsens i glupota, prowadzi wlasnie to do tego co masz teraz, ze nie dajesz juz rady i chcesz jak najszybciej skonczyc redukcje zamiast kontynuowac dalej, a tak jakbys np 2x w tygodniu pozwolil se na cheata w postaci czekolady, chipsow, wliczyl to w makrosy w starym dobrym IIFYM stylu to zaufaj mi, wycialbys sie do 10% bf, bez problemow z glowa
  • Odpowiedz
@Stawski: Moim zdaniem nie powinieneś spoczywać na laurach tylko dalej kontynuować. Jeżeli teraz zrezygnujesz z siłowni i innych ćwiczeń to waga ci wróci do poprzedniego stanu.
To jest tzw. efekt jojo. Ćwicz dalej mireczku bo szkoda tego co już osiągnąłeś.
  • Odpowiedz
@Stawski: to ja nie rozumiem, skoro nie brakowalo ci niczego co kochasz jesc, i robiles to sobie raz w tygodniu to dla mnie mindfuck nie kontynuowac dalej tej diety i zwalic kolejne 20kg

silke rob 3x w tyg silowo, do tego bieganie w nietreningowo i to styka, miej tylko na uwadze ze zapotrzebowanie kcal sie zmniejszy, ale pewnie jestes jednym z tych co i tak za nisko maja kalorycznosc ustawiana, wiec
  • Odpowiedz