Wpis z mikrobloga

Praktyka w szkole specjalnej w ramach #studbaza
Dzień drugi.

Zdecydowanie dzień spokojniejszy niż wczorajszy.
Przydzielono mnie do klasy 1-3 dzieci z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim.
Obserwowałam nauczyciela jak pracuje z dziećmi oraz pomagałam jednemu ze słabszych uczniów.
Niestety, ale niektórzy z nauczycieli lecą z programem tak szybko, że słabsi nie są w stanie ogarnąć ani zrozumieć co mają zrobić.
Podobało mi się powtarzanie co jakiś czas dni tygodnia, miesięcy i pór roku.
Obserwowałam także zajęcia z klasą gimnazjalną.
Dużo czasu wymaga doprowadzenie grupy do jakiejkolwiek aktywności i spokoju.
Nauczycielka starała się aktywizować każdego z uczniów na zajęciach oraz ich motywować.
Pojawiały się także popisy chłopaków, dużo emocji (negatywnych) agresja w stosunku do rówieśników.
Po rozmowie z nauczycielką dowiedziałam się, że ich zachowanie dzisiaj było inne niż zazwyczaj, pewnie z tego względu, iż obserwowano ich i chcieli zwrócić na siebie uwagę. Co ja uważam za normalne.
Bodajże jutro znowu będę u nich na zajęciach więc może oswoją się z moją obecnością i będę miała możliwość obserwacji ich zachowania bardziej naturalnego.

Co do przerw...
Na korytarzu istny sajgon.
Nie podoba mi się, że klasy 4-6 mają przerwy z klasami gimnazjalnymi. Młodsze dzieciaki obserwują starsze i powielają ich zachowanie, a wiadomo jacy są gimnazjaliści.

Dziewczyny z gimnazjum pomagają nauczycielom klas podstawowych... Np jak któryś dzieciak ucieknie na inne piętro to go przeprowadzają, aczkolwiek nie jest to ich dobra chęć, a raczej pragnienie zauważenia, agencji, zwrócenia na siebie uwagi.

Chyba na razie to tyle.
#pracbaza #pracakaroli #pracakaroli #oswiata #gorzkiezale #gowniaki #gimbaza #pracbaza