Praktyka w szkole specjalnej w ramach #studbaza
Dzień drugi.

Zdecydowanie dzień spokojniejszy niż wczorajszy.
Przydzielono mnie do klasy 1-3 dzieci z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim.
Obserwowałam nauczyciela jak pracuje z dziećmi oraz pomagałam jednemu ze słabszych uczniów.
Niestety, ale niektórzy z nauczycieli lecą z programem tak szybko, że słabsi nie są w stanie ogarnąć ani zrozumieć co mają zrobić.
Podobało mi się powtarzanie co jakiś czas dni tygodnia, miesięcy i pór
  • Odpowiedz
Praktyka w szkole specjalnej w ramach #studbaza
Czego się nauczyłam.

Dzień pierwszy.

1. Jak dzieciak nie ma ochoty wykonać zadania to go nie robi bo dostanie ataku szału/agresji/histerii albo zdemoluje pół klasy więc lepiej olać temat.
2. Jeżeli dziecko nie wykonuje polecenia to nie drocz się z nim bo zacznie Cię szantażować, a po co sobie robić problemy...
3. Nie myśl o dotykania dziecka w sytuacji jak zajmuje się (delikatnie mówiąc) nie
  • 3
@xDrope: dało by się, ale nie praktykuję tego typu rozwiązań. Z pewnością to by nie działało szczególnie, że dużo dzieci jest z rodzin patologicznych gdzie pewnie w domu dla nich to normalne.

@HumanGenome: cierpię bardziej przez podejście większości wychowawców w tej placówce. Dziecko samo w sobie nie jest niczemu winne. Zachowuje się adekwatnie do tego co obserwuje,a ja w przyszłości chcę być dla nich autorytetem i jeżeli wyprowadzę na ludzi
  • Odpowiedz
Dzień dobry wszystkim :)

Z końcem roku kończę pracę w Domu Dziennego Pobytu. (z początku był to staż 6miesiecy kolejno dostałam umowę o pracę na okres 4 miesięcy niestety umowy mi nie przedłużono ze względu na brak środków finansowych na moje stanowisko)
Myślę, że nadszedł czas na podsumowanie mojej kariery w tym o to miejscu.

Znalazłam się w tym miejscu kompletnie przypadkowo... Weszłam prosto z ulicy pytać o możliwość pracy bez żadnego
  • 3
@MarianAlkoholik: ciężko było mi oddzielić pracę od życia prywatnego, przyjmowałam się sytuacją niektórych osób co odbijało się na moim zdrowiu psychicznym. Rozmawiałam o tym z wykładowcą od psychologii i powiedział, że na początku tego typu pracy (z drugim człowiekiem) to normalne i czasami trwa to jakiś czas. Myślę, że różnica wieku też tu robiła swoje i nawet jak miałam paskudny dzień musiałam wychodzić do ludzi z uśmiechem na twarzy zakładać maskę
  • Odpowiedz
  • 1
@1Jurko: wiem, wiem już mam to przerobione. Chociaż największy kabaret był jak babki z pracy opowiadały, że gdy księgowa miała 20 lat i zaczynała tu pracę to jeden dziadek (psychiczny) pojechał do jej rodziców prosić o rękę córki
  • Odpowiedz
@Karolinkaaa: pamiętam jak takie drukowałem :D ale to kurcze czasy gdzieś '95 - '99 , bo później był internet, a te pisma to się jeszcze dyskietkami roznosiło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Przeraża mnie fakt jakie podejście ma większość ludzi do osób niepełnosprawnych intelektualnie (i nie chodzi tu o ludzi którzy mają problem żeby skończyć gimnazjum, a ludzi którzy mają jakąś wadę wrodzoną lub też nabytą w wyniku wypadku bądź też udaru, wylewu itp)
Powiem tak. Każda taka wada jest inna i każdy człowiek inaczej funkcjonuje, inaczej się rozwija. Jedni umieją pisać, czytać inni nie są w stanie się tego nauczyć, ale za to
Historie z #pracbaza Pani instruktor ds. Kulturalno-oświatowych i terapeuty zajeciowego z grupą seniorów - #pracakaroli

W poniedziałek wróciłam z urlopu, wchodzę na salę, a jeden z seniorów z szyderczym uśmiechem...
-he he.. I co skończył się urlopik?
-no skończył się, skończył.... :(
-nie ma co trzeba robić (dalej się śmieje)
-no tak... Ale za dwa tygodnie znowu mam urlop, a Pan dalej tu będzie siedział #wygryw
-kur **

Wczoraj po zajęciach jeden
Nawet Pani kucharka lubi heheszkować... (Jeszcze przed urlopem)

-I co Karolina jedziesz gdzieś?

-Nom jadę do chłopaka...

-O kurde to cały tydzień pieprzyć się będziesz....

-.... Yyyyyyyyy

-Ja to Ci zazdroszczę, mój stary już tak nie chce jak kiedyś...


@Karolinkaaa: jak ja Ci zazdroszczę, moja już też nie chce jak kiedyś :(
  • Odpowiedz
#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy Jako instruktorka i terapeuta zajęciowy zdecydowanie wolę pracować z grupą niepełnosprawnych umysłowo niż z seniorami. Ci pierwsi przynajmniej potrafią cieszyć się z małych rzeczy :)
#pracakaroli

I jeszcze #heheszki z #pracbaza

Rozmowa z Panią Jadwigą(grupa seniorów)
[...] bla bla bla
Ja: Pani to jest bezwzględna.
Pani Jadwiga: Ja wcale nie jestem bezzębna!

Rozmowa dwóch dziadków:
-Andrzej jakiś mężczyzna gwałcił swoją dwunastoletnią córkę (gdzieś tam).
-Teraz to chyba modne jest.
(
Mirki... czy ja się starzeję? Mam 20 lat (w sumie zaraz 21)
Mam wyprasowane koszulę do pracy na tydzień z góry, ustawione dwa budziki (w razie gdyby jeden zawiódł), pierwsze co robię gdy wchodzę do pracy to kawusia i plotki z szefową. Wieczorem, koło 19:00 idę się ogarnąć (kompu i te sprawy) koło 21 jestem już grzecznie w łóżku przeglądając mikro i koło 22 pójdę spać bo będę się bała, że się
Praca instruktora ds. kulturalno-oświatowych i terapeuty zajęciowego z grupą seniorów.
Dzisiaj przygotowałam moim seniorom quiz ...

Padło pytanie: Kto powiedział "myślę więc jestem"
Jedna Pani z przesadną ekscytacją w głosie odpowiada: Lech Wałęsa! Lech Wałęsa!
Na co jeden Pan ok. 90lvl z pełną powagą: Taki mądry to on nie był...

Kolejne pytanie: Która kobieta jako pierwsza poleciała w kosmos...
Odpowiedź godna #logikarozowychpaskow (pani Jadzi lvl ok. 85): ŁAJKA!!!

Pytanie nr.3
Jak mówimy
#pracakaroli #rysunek #kultura #uposledzenie #takaprawda #talent #przykrasprawa #gorzkiezale

W ośrodku w którym mam przyjemność pracować oprócz osób starszych jest również kilka osób z upośledzeniem umysłowym. Moją uwagę przykuł pewien pan (ok. 60 lat) który ma problem z dostosowaniem się do środowiska, nie komunikuje się z resztą grupy(może też dlatego, że grupa izoluje się od niego). Jest to osoba której do szczęścia wystarczy kartka papieru, ołówek i gumka do mazania (tu też czasem
Karolinkaaa - #pracakaroli #rysunek #kultura #uposledzenie #takaprawda #talent #przyk...

źródło: comment_vVMyq56qY740kQ4e2aV9P5alnc1rg70a.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz