Wpis z mikrobloga

#wp10 #windowsphone #windows10mobile #bojowkawindowsphone

gdzieś to muszę z siebie wypluć, wybaczcie.

na początek, słowo wprowadzenia: rok temu nabyłem swoją pierwszą lumię, 735. dlaczego? przede wszystkim - byłem zmęczony swoim gównofonem z androidem (xperia J). dwa (tak, to prawdziwy powód) po tym jak zamknęli mi maila w usłudze Nokia Ovi Mail ( [*] ), przerzuciłem się na outlooka (na gmailu musiałbym mieć lewy_sierpowy345678, thanks but no thanks). jako że wszystko lubię miec dograne, to zaintresowałem się windowsem, poczytałem trochę o nadchodzącej 10 no i dałem się kupić. 735 jestem zachwycony, win 8.1 działał znosnie, choć wiadomo jakie sprawiał wrażenie - lekko upośledzonego. był jdnak szybki, niezawodny, a mnie w zasadzie o to chodziło, bo nie potrzebuję 10 aplikacji do mierzenia poziomu #!$%@? w dupie - wystarczy mi telefon, mail, smsy i podstawowe pierdoły w stylu fejsa. krótko mówiąc, byłem bardzo, bardzo podstawowym fanbojem MS. entuzjastą, o.

nie byłem insiderem, nie mam w sobie żyłki betatestera - choć bardzo kusiło ujrzenie nowości, niecierpliwie czekałem na premierę w10 na telefony. no i się doczekałem, wczoraj. no #!$%@? mać.

nie, nie jest źle - system jest okej. ale jest kilka mankamentów TAK #!$%@? GŁUPICH, że zwyczajnie się gotuję. spróbuję wypisać je z pamięci, ale nie łudźcie się - nie będą to wszystkie. kolejność absolutnie losowa.

- kastracja i tak już #!$%@? na 8.1 binga. wyszukiwarka jako taka jest i w najblższej przyszłości będzie kiepska (nie umi into polski za dobzi), ale były przyznajmniej dwie zajebiste rzeczy: łatwy skaner QR i - absolutny hit - możliwość SKANOWANIA TEKSTU oraz jego PRZETŁUMACZENIA (!) szok, prawda? przyszłość jest dziś? nie. była. wczoraj. obie możliwości zostały #!$%@? z w10m - a klawisz lupy można se do dupy wsadzić, bo po zmianie domyślnej wyszukiwarki na google złośliwie #!$%@? ją z jakimś poleceniem {SearchTerms} czy inny #!$%@?
- katastrofalne niedopracowanie wizualne systemu. jak wiecie albo nie wiedzie - 735 nie ma fizycznych przycisków, wszystim się operuje wirtualną belką nawigacyjną, która wyjeżdża i zjeżdża iedy tlyko nam się podoba. byłem sceptyczny - ale okazło się to być okej. do wczoraj. teraz belka WJEŻDŻA #!$%@? NA IKONKI które masz na pulpicie. tak, jestem estetycznym faszystą, jeśli idzie o urządzenia - lubię żeby było ładnie symetrycznie i w ogóle. tutaj ewidetnie ktoś po prsotu miał to w dupie/nie pomyślał - #!$%@? co, nie powinno się to zdarzyć. rozwiązanie tego problemu? jest. zmiana skalowania tekstu. tym samym przechodzimy do następnego:
- do wyboru jest 150%, 175%, 200% i 225% (skąd te wartości - mnie nie pytajcie, ja nie wiem). 225 - dobra dla seniorów. 200 - okej, ale problem jak powyżej. 150 - ciut za małe, bez sensu. 175% - w sumie optimum. w sumie. przy wybraniu którejkolwiek opcji <200% telefon chce być taki hop siup do przodu że mu z tyłu brakuje. krótko mówiąc - wydaje mu się, że skoro może pomieścić tyle tekstu, to może upchnać 2x treści. tym sposobem horyzontalny widok wiadomości zostaje podzielony - z prawej części jest wiadomość (czyli jedyna #!$%@? rzecz, która cię intresuje, gdy odpisujesz), przy lewej połowie - lista twojej, nazwijmy to, skrzynki odbiorczej - z wszystkimi rozmowami, które prowadzisz. po. co. to. #!$%@?? nie wiem. okej, fajnie gdyby to była
opcja_, ale do jasnej dupy, ja tego nie chcę! na #!$%@? mi to! po to wybrałem 175% żeby móc sobie odpisywać na wiadomości jak #!$%@? król, a nie kisić się na POŁOWIE POWIERZCHNI EKRANU! CZY WYŚCIE TAM W MS #!$%@?? to samo rozwiązanie spotyka się w innych aplikacjach, jak np otulook
- outlook też ma swoje za uszami. oprócz debilnej niefunkcjonalności (w poczcie np żeby forwardować wiadomość, musisz najpierw kliknąć 'odpowiedz' - bo tak, i #!$%@?) jest też debilnie nieprzemyślany. lumia 735 ma jakiś tam ekran fiutoLED, nie wiem o #!$%@? w nim chodzi, ale wiem, ze ma zajebistą czerń - co powoduje problemy np w kalendarzu, który podświetla dni z 'zadaniami' na #!$%@?, windowsowe ciemne kolory. krótko mówiąc - wszystko się zlewa w ciemnym motywie, a ja muszę korzystać z jasnego, bo nikt w MS nie pomyślał o tym, żeby dostosować swój super #!$%@? soft do hardware'u, który oferują. sam kalendarz w porównaniu do tego z 8.1 także jest do dupy - tam kreseczki pokazuwały z poziomu widoku miesiąca, czy zadanie jest takie, z fejsa, urodziny, srakie czy inne - teraz nie. teraz kolorem zaznaczono że po prsotu 'coś się dzieje'. fukncjonalność in munis, siadaj, mierny.
- baboli w stylu zniakjących ikon na liście aplikacji czy nieściemniającego się tła na tejże nie będe komentował. to jest #!$%@? żenada.
- personalizacja. windows 10 przynosi rewolucję - do wyboru do koloru, koniec kafelków, albo te z win7, wybieraj sobie kolego, co tylko ci się podoba. fajnie? fajnie! w teorii. otóż bowiem gdy chcesz mieć "górę" pulpitu pustą, a ikonki rozsiane na dole - żeby well, było wygodnie, bo kto sięga palcami w okolice głośnika? no, to zapomnij. niedasie. coś musi być i koniec - dlatego apka 'pustekafelki' nadal, w 2016 roku, ratuje moje poczucie estetyki - musiałem ustawić sobie 'wieżyczkę' od góry do dołu, bo w okolicy navigation bara ustawić dwa szeregi ikonek. to nie jest smieszne nawet - to jest smutne.
- część ustawień (bodajże apka dotknij? czy coś takeigo) jest żywcem zerżnięta z 8.1. czyli - niedopasowana pod kątem UI do nowego systemu. bo nie, i #!$%@?.
- nie potrafię wymienić w zasadzie żadnego wow feature. nic.
- jak działa? no, jakoś działa. raz lepiej, raz gorzej, ale na pewno jest funkcjonalnie. na pewno nie jest też lepiej niż w 8.1
- hamburger menu w wielu przypadkach, nie dość że ejst totalnie niewygodny, to także niepotrzebny - upchnięto w nim opcje, których w zasadzie mogłoby nie być. sam przycisk zaś umieszczony jest... tak, dobrze zgadliscie - w lewym górnym rogu ekranu, dokładnie tam, gdzie kciuk nie sięga (a, spieszę zauważyć - palce mam jak pianista tudzież ginekolog, a 735 nie ma największego ekranu na rynku)

więcej wymieniać mi się nie chce. nie ma tragedii, system działa, edge #!$%@? aż miło i środowisko ma wielki potencjał - ale na tę chwilę, pół roku ponad chyba po spodziewanej premierze (o nadziejach aktualizacji wraz z deskopami nie wspominam), dostaliśmy gówno. absolutne gówno - jeśli oceniać pod kątem oczekiwać i zapowiedzi. daję temu systemowi rok - wtedy planuję znowu zmieniać komórę. jeśli za 12 miesięcy będzie nadal tak upośledzony, to #!$%@? stąd i będę się z was windowsowe frajery śmiał.

na tę chwilę - nie warto było #!$%@?.
  • 16
  • Odpowiedz
część ustawień (bodajże apka dotknij? czy coś takeigo) jest żywcem zerżnięta z 8.1. czyli - niedopasowana pod kątem UI do nowego systemu. bo nie, i #!$%@?.


@lewy__sierpowy: no tutaj to akurat wystarczy otworzyć sklep, wyszukać aktualizacje i pobrać zaktualizowane wersje systemowych apek.
  • Odpowiedz
no tutaj to akurat wystarczy otworzyć sklep, wyszukać aktualizacje i pobrać zaktualizowane wersje systemowych apek.


@piotrulos: aż mi się wstyd zrobiło, wiec sprawdziłem. wbiłem do sklepu, wyszukałem wszystkie update'y i aż mi się ciepło zrobiło - 19. wszystko się ściągnęło, zainstalowało, patrzę - apka 'wyświetl' jest nadal taka, jak była.
  • Odpowiedz
@lewy__sierpowy: Żeby sięgnąć do kafelków na górze możesz przytrzymać przycisk z logiem windowsa. Wtedy zeskaluje ci się ekran w dół i sięgniesz. Windowsowe kafelki to jie aneroidowy pulpit, pustymi kafelkami w zasadzie łamiesz cały zamysł tego rozwiązania.

Co do hamburger menu i kastracji binga podpisuję się obiema rękami. Do żalów dodałbym jeszcze klawiaturę która działa jeszcze gorzej niż w 8.1 (a i wtedy była #!$%@?)

Reszta moim zdaniem działa dość dobrze
  • Odpowiedz
Do żalów dodałbym jeszcze klawiaturę która działa jeszcze gorzej niż w 8.1 (a i wtedy była #!$%@?)


@Wunderwafel: to, to to to. z tym ze ja na 8.1 byłem zadowolony - moja dziewczyna miała trudności z połapaniem się, kieyd pisze #!$%@? - tak mnie kochany telefonik poprawiał dokładnie

Żeby sięgnąć do kafelków na górze możesz przytrzymać przycisk z logiem windowsa. Wtedy zeskaluje ci się ekran w dół i sięgniesz. Windowsowe kafelki
  • Odpowiedz
@lewy__sierpowy:
1. Nie działa aplikacja Translator? W sumie to z niej korzystam, a nie z biga (ma pakiety offline i tłumaczenie z tekstu/zdjęć)
2. Do QR używam QR Code Reader. Ruszy?
3. Można od razu wejść do dialera? W 8.1 mam RapDialer
  • Odpowiedz
1. Nie działa aplikacja Translator? W sumie to z niej korzystam, a nie z biga (ma pakiety offline i tłumaczenie z tekstu/zdjęć)


@mgr_rybak: nie wiem, nie mam. nie używałem - bo nie musiałem.

2. Do QR używam QR Code Reader. Ruszy?


@mgr_rybak: j/w

3. Można od razu wejść do dialera? W 8.1 mam RapDialer


@mgr_rybak: nie wiem co to jest rapdialer. odpowieadając na twoje pytanie - tak i nie.
  • Odpowiedz
@lewy__sierpowy: Zapomniałeś o słowniku i autokorekcie. W 8.1 działało miodzio, po prostu się pisało i samo poprawiało oraz wstawiało polskie znaki. W W10M niestety, ale działa to jakby... w ogóle nie działa. Piszesz sobie "prozny" i powinno powstawiać polskie znaki tam gdzie powinno, ale nie, bo jebnie Ci na czerwono, a podpowiedzi nad klawiaturą są jakby w odwrotnej kolejności i słowo o które Ci chodziło, trzeba szukać zawsze na końcu i
  • Odpowiedz
Dzięki za minirecenzję. Jest tak, jak się spodziewałem. Na razie zostaję przy 8.1, bo w sumie niczego mi nie brakuje. Fajnie, że są ludzie, którzy lubią być betatesterami :)
  • Odpowiedz