Aktywne Wpisy
Luna98x 0
Niedługo czeka mnie przeprowadzka do niebieskiego. Zmienię miasto wojewódzkie na miasto powiatowe.. Najbardziej boję się tego, że w takim małym mieście będę miała problem z znalezieniem pracy w zawodzie (księgowość), bo pewnie ofert pracy mało, a jak już to biorą kogoś z znajomych. Jakie macie doświadczenia z przeprowadzką i szukaniem pracy w takich miastach?
#praca #pracbaza #ksiegowosc #przeprowadzka
#praca #pracbaza #ksiegowosc #przeprowadzka
Witam czy to normalne że przeglądarka zjada tyle pamięci?
Do tego wentylatory chodzą jakby grał w gierki na full detalach...
#komputery #elektronika #informatyka
Do tego wentylatory chodzą jakby grał w gierki na full detalach...
#komputery #elektronika #informatyka
Mieliśmy na jutro zrobić pewne wstępne informacje i jako że ja najbardziej orientuję się w temacie mianowałam się liderem. Napisałam im baardzo dokładnie co trzeba zrobić, podzieliłam zadania tak by było po równo pracy i dałam im wszystko na tacy w postaci potrzebnych linków. Czyli na samo przygotowanie grupy poświęciłam sporo czasu. Zrobiłam swoją część dość starannie i też poświęciłam na to czas, jakieś 30-45 minut (nie było tego dużo).
Dwóch typków miało tylko za zadanie poczytać kilka artykułów w mediach o pewnej firmie, zajrzeć na ich fb i napisać jakieś wnioski z tego jak firma jest odbierana. Było sporo tych artykułów więc podzieliłam to na dwie osoby. Jeden mi powysyłał jakieś żałosne screeny z gotowych fragmentów artykułów, które firma umieściła na swojej stronie i powklejał screeny komentarzy klientów na fb, gdzie niektóre nawet nie zawierały żadnych opinii, a same pytania o produkt O_o Zero wniosków, nic, robota na 5 minut. Tragedia. Drugi nic nie zrobił i w ogóle nie odpisywał na fb, choć odczytywał wiadomości. Olał sprawę.
I jeszcze jedna dziewczyna miała za zadanie spisać ze strony jakieś informacje o firmie typu: gdzie, kiedy postała, co oferuje, jakie ma technologie. I co zrobiła? Tak bardzo bezczelne "kopiuj-wklej", nie przeczytała tego w ogóle, wrzuciła tekst pisany przez firmę w I osobie!!! -.- I nie umieściła wszystkiego o co ją prosiłam. #!$%@?łam ją i powiedziałam żeby to poprawiła, wypisałam błędy (czyli kolejny własny czas poświęcam na pouczanie kogoś kto sam powinien wiedzieć co zrobić). Po 10 minutach wysłała "poprawioną" swoją część gdzie nic nie zmieniła w tym fragmencie o firmie, dalej było wszystko zerżnięte ze strony co do słowa, i jedynie co zrobiła? Kolejne kopiuj-wklej ze strony o tym o co dodatkowo ją prosiłam. To jest jakaś paranoja. To są jakieś ameby. Wtedy napisałam jasno i wyraźnie, że mają się ogarnąć, że nie jestem osobą, która robi za kogoś projekt. Poprawiłam to wtedy za nich, bo nie chciałam jutro wstydu na zajęciach, ale zaznaczyłam, że to pierwszy i ostatni raz i idę do prowadzącej pogadać o ich podejściu.
Ogólnie rzecz biorąc ja to WIEM, że oni nic nie poprawią, bo oni są na tyle nieogarnięci, że nawet gdyby się postarali to wyjdzie z tego GÓWNO.
I tutaj moje pytanie:
Czy iść do prowadzącej jutro i powiedzieć jak wygląda sytuacja? Że nie zamierzam robić projektu sama za kilka osób, że oni w ogóle kompletnie nie rozumieją prostych informacji jakie im podaje, jak dzieciom z przedszkola tłumaczę! Podaję im dokładnie informacje na tacy, a oni nie potrafią ich napisać własnymi słowami tylko bezczelnie je kopiują i wklejają do pracy!
#studbaza #gorzkiezale #pytanie
Co zrobić?
Dziękuje Wam za wszystkie rady i opinie. Tylko się utwierdziłam w przekonaniu żeby oczywiście zrobić coś z tą sytuacją. Jutro pójde do prowadzącej, wyjaśnię sytuację i poproszę o to bym ja mogła zrobić sama ten projekt, a oni niech coś wymyślą sobie. Bo akurat do tego projektu firmę wymyślałam ja i bardzo mi się
Super zadania na studiach, tak rowijajace.
Dzisiaj po zajęciach poszłam do prowadzącej i wyjaśniłam jej całą sytuację. Powiedziałam też jak te osoby podchodziły do innych projektów - indywidualnych oraz grupowych. Przyjęła to baaardzo fajnie, wszystko zrozumiała i zgodziła się z pełnym entuzjazmem na to bym robiła ten projekt
mogłaś im napisać prawdę, żeby sami sobie pluli w twarz.
@nkrnpp: Ale #!$%@? :p
A Ty będziesz miała satysfakcję, że wszystko ogarnęłaś sama:) powodzenia!
@nkrnpp: Chciałam jeszcze dodać, że miałam na studiach już bardzo dużo projektów grupowych, byłam też liderem i ogólnie nie mam problemu z takimi zadaniami. Ale ta
Liczyłem naprawdę na poradę doświadczonego pracodawcy, który kulturalnie i rzeczowo podejdzie do sprawy i wyjaśni mi gdzie jest błąd w moim rozumowaniu. W zamian dostałem Janusza, który myśli że zjadł wszystkie rozumy świata i jedyne co ma do powiedzenia to "ogarnijcie się", "liżecie się po dupach" "jak się nie chce to niech się zachce".
Jakie motywowanie