Przeoczyła jedną ratę. Bank chce wyrzucić matkę z dziećmi na bruk
Grozi jej utrata mieszkania, mimo że przez 11 lat sumiennie spłacała kredyt. Pani Bożena z Olsztyna miała na kredycie hipotecznym, zdaniem banku, jakąś nieznaną zaległość w wysokości… 1125 złotych, i to wystarczyło, żeby bank wszczął egzekucję komorniczą.
infoodboga z- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Komentarze (88)
najlepsze
no to jestem chyba nieprzeciętny:
- po pierwsze to dostała fejkowy numer konta więc olała - wg mnie normalne, bo raczej normalny bank to by się jednak chciał z Tobą skontaktować więcej niż raz zanim robi inbę i raczej nie #!$%@? się w takich numerach
- po drugie nie dostała wezwań z sądu - co w Polszy też jest normalne, przecież mieliśmy multum akcji jak e-sąd klepał lewe długi na fejkowy adres i ofiara się dowiadywała że coś wisi dopiero jak komornik
Raczej by trzeba drążyć, czy bank mógł wypowiedzieć umowę. Pewnie tak, bo był jakiś zapis i braku płatności (choć za jedną to rzeczywiście czepianie się). Albo za te nadpłaty - wbrew pozorom banki nie lubią nadpłacania.
Banki nie mają nic do lubienia, nie mogą odmówić nadpłat, a tym bardziej wypowiadać przez nie umowy. XD
"do senator Lidii Staroń, która znana jest w całej Polsce z pomocy ludziom. Ze skutecznych interwencji, w tym w sprawach z bankami, urzędnikami czy komornikami."
Ta baba to rak taki sam jak Ikonowicz. Medialnymi gównoburzami zapewniła sobie miejsce w senacie i od razu się uspokoiła.
Efektem tej wojny z zarządem Spółdzielni "Pojezierze" w Olsztynie było samobójstwo jednej osoby i 16-letni proces karny prezesa Zenona Procyka zakończony odszkodowaniem dla oskarżonego w wysokości 1,8 miliona złotych. Staroń do końca próbowała odegrać się na Procyku domagając się wniesienia przez Ziobrę kasacji do wyroku, którą odrzucił ostatecznie w 2021 roku Sąd Najwyższy.
Procyk twierdzi, że jego kłopoty zaczęły się gdy odmówił "prośbie" Lidii Staroń o zlecenia firmie jej męża remontów budynków spółdzielczych oraz odmówił przekazania własności do lokalu użytkowego wynajmowanego przez nią od tejże
@aa-aa: Prawda nieważna, skoro można ładnie wyjść w mediach.
Ale bajka o jednej racie to jest idiotyzm.
Jeśli pani kręci i w rzeczywistości ignorowała wezwania itd, to problemu nie ma - niesolidny dłużnik i sprawa zamknięta.
Ale jeśli jest tak jak opisuje, to kobieta ma prawo czuć się jak w "Procesie" Kafki.
Nie bardzo chce mi się wierzyć, bo sam byłem
przecież windykacja nie poradziłaby sobie z tak gigantycznym zadłużeniem xD #takbylo
@rol-ex:
ale kredyty hipoteczne frankowe nie zostaly przeniesione - one dalej sa w getin banku.
Egzekucja z nieruchomości możliwa jest jeśli dług > 6% wartości nieruchomości.