Wpis z mikrobloga

Od ponad 4 lat jestem użytkownikiem prostego modelu #kindle. Zaraz po zakupie uznałem, że jest to najlepsza rzecz jaką w życiu kupiłem i nie wiedziałem jak bez tego mogłem żyć. W ciągu tych lat dorobił się kilku rysek, bateria trochę słabiej trzyma, klawisze do przewijania już nie sprężynują tak jak na początku, ale sprzęt wciąż działa..

Kilka dni temu pod wpływem impulsu zakupiłem Paperwhite III. Już takiego efektu "wow" nie było, ale... znów - jak ja mogłem żyć bez tego podświetlenia? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Żadne lampki, żadne przystawki - nic nie może się z tym podświetleniem równać.
Jeśli ktoś się zastanawia nad wyborem - niech się nie zastanawia - WARTO dopłacić i wziąć podświetlenie, chociaż tu nawet nie chodzi o to czy warto/nie warto - podświetlenie to MUST HAVE, nawet jeśli czytamy głównie w domu to nawet niski poziom podświetlenia znakomicie wspomaga czytelność.

Wracam do lektury.. bye.

  • 33
  • Odpowiedz
@Elementary: Tu raczej nie ma że "na początek", one się nie psują, a nawet jeśli to masz ponoć świetną gwarancję od Amazona (zazwyczaj po prostu wymiana urządzenia). Bierz na pewno z podświetleniem, bo to robi bardzo dużą różnice. Natomiast dodatkowe bajery w Voyage niezbędne nie są, ale wygodne owszem. Generalnie ja po zakupie Kindla czytam znacznie więcej, bo wiadomo, fizyczne książki to problem, a na komputerze, telefonie czy tablecie kompletnie
  • Odpowiedz
@jaceks_: Znajomi raczej nie są zainteresowani książkami, więc na pomacanie nie mam co liczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czytanie na telefonie to droga przez mękę, można to robić czekając 5 minut w poczekalni, ale nie dłużej, dlatego chciałbym coś fajnego, żebym mógł w pełni komfortowo wykorzystać ten czas z tekstem.
@Emill: Kolosalna różnica :)
  • Odpowiedz
@Elementary: mam kindle paperwhite i nigdy nie posiadałem wersji bez podświetlenia, ale światło jest naprawdę bardzo dobre, nie czuć żadnego zmęczenia oczu, zarówno w ciemności jak i w słońcu da się czytać i nie sprawia to problemów.
  • Odpowiedz
Jest tak bo ekran w Kindlach jest oświetlany od góry, a nie podświetlany od spodu jak LCD. Dlatego efekt jest identyczny jak przy czytaniu z lampką.


@Publius: Zwykło się tak tłumaczyć ale to chyba nie ma większego sensu. LCD też jest podświetlany z reguły z boku a nie od dołu. Prawdopodobnie chodzi o to, że kindle potrzebuje tego światła o wiele mniej aby uzyskać odpowiednią jasność i wyrazistość. Widać to
  • Odpowiedz
@Emill: ja sie przymierzam juz jakis czas do zmiany, swojego keyboarda(3g) kupilem jak roaming byl kosmicznie drogi i w sumie dobrze sie sprawdzil jako mobilna mapa (gmaps) i szybki(no moze nie szybki, ale darmowy) dostep do internetu w dowolnym miejscu na wakacjach. Stety albo i nie mimo uplywu lat w ogole sie nie zuzyl, tak więc troche mi zal brac drugi tylko ze wzgledu na podswietlenie :P
  • Odpowiedz
@BaRi: właśnie ja miałem podobnie, po co zamieniać coś co wciąż działa jak należy ;) ale zauważyłem, że czytam coraz mniej książek przez to, że własnie trudno mi znaleźć odpowiednie warunki: na dworze pochmurno, w domu ciemno, bo nie mam żadnej porządnej lampy, a doczepiane były lepsze i gorsze, ale zawsze niewygodne i niefajnie wyglądały poza domem.
  • Odpowiedz
@Elementary: Kindle payperwhite nie świeci tak jak ekrany, tylko rzuca światło na druk. Męczy oczy zupełnie tak samo jak byś czytał przy lampce a nawet mniej bo w PW masz 20 stopni podświetlenia i możesz sam dostosować tak by było wygodnie.
  • Odpowiedz