Wpis z mikrobloga

godności to nie mają ci co ubliżają człowiekowi i życzą żeby spłonął w piekle. godności nie mają ci którzy życzą żeby dzieci tego faceta były chore...


@KubKa: ty za to posądzasz kogoś kto wrzucił to zdjęcie o próbę WYŁUDZENIA nie mając na to żadnych dowodów czy podstaw
  • Odpowiedz
@pogop: Tajemnica korespondencji jest brana pod uwagę tylko wobec stron, które nie są ani adresatem, ani odbiorcą treści.
Jeżeli wiadomość jest pisana przeze mnie lub adresowana do mnie, to mogę ją upubliczniać.

@KubKa: Takich komentarzy również nie popieram i uważam, że są przesadzone.
  • Odpowiedz
@KubKa: też, poza tym piszesz o skrajności, tak samo poczytaj komentarze pod swoim wpisem (dodałem podobny, ale go usunąłem widząc jad który się wylewał), ludzie traktują ją jak złodziejkę która chciała wydymać firmę na darmowe ulotki itd.
  • Odpowiedz
  • 3
@Adams_GA: a wiesz dlaczego? bo jest masa karyn którym wydaje się że im się wszystko należy i próbują wykorzystać dobroć innych ludzi. tak zwyczajnie. jak się człowiek parę razy sparzy, pozna ich sposób bycia, to się potem w-----a jak znowu taka coś chce. nie znam kobiety z maila. nie podobają mi się jej komentarze podsycane jadem znajomych. nie podoba mi się ta wywołana guwnoburza. bo ktoś śmiał jom obrazić i
  • Odpowiedz
nie podoba mi się ta wywołana guwnoburza. bo ktoś śmiał jom obrazić i wszystkie polskie matki niepełnosprawnych dzieci a nie ma prawa


@KubKa: obraził? Obraził. Napisał bardzo niestosowny mail. Napisał. Nie potrafi przeprosić? Nie potrafi. Nie ma znaczenia czy wcześniej ktoś go 1000 razy w-----ł swoją postawą, pewnych rzeczy się nie pisze i tyle. Tego wymaga przyzwoitość. A czy ktokolwiek próbował coś wykorzystać? Napisali do drukarni zwykłą ofertę, a oni
  • Odpowiedz
@Adams_GA: przyzwoitość wymaga również by nie być pasożytem i na krzywdzie własnego dziecka nie próbować czegoś ugrać.
Co to w ogóle za argument, że z powodu niepełnosprawności dziecka miałoby się dostać zniżkę na wydruk?! Przecież to jakaś paranoja
  • Odpowiedz
  • 2
@Adams_GA: może poczuła się obrazona że nie chcieli oceniać jej wiarygodności. nie napisali że spodzila chore dziecko to niech je leczy. nie napisali ze mogła się wyskrobac. napisali że nie im oceniać. a to jak to odebrała to jej sprawa. mogła to olać. ale fajniej zrobić sobie rozgłos. może więcej kasy dostanie
  • Odpowiedz
przyzwoitość wymaga również by nie być pasożytem i na krzywdzie własnego dziecka nie próbować czegoś ugrać.


@homo_superior: widzę kolejnego mocnego kandydata na #czarnolisto mów dalej xD Co takiego mogą ugrać na swoim dziecku? Że dodatkowe 20 zł które zaoszczędzą na plakatach i tak wpłacą na konto placówki medycznej na leczenie swojego dziecka? Istny Rockefeller musiał na to wpaść! Gratuluję

ale fajniej zrobić sobie rozgłos. może więcej kasy
  • Odpowiedz
@Adams_GA: spoko, czarnolistuj. Mało mnie to obchodzi. Nieważne ile ugrają na chorobie swojego dziecka. Ważne, że w ogóle mają tupet by podawać to za argument by cokolwiek za to dostać. To jest chore... Ciekawe czy w ogóle ta pani słyszała o badaniach prenatalnych. Bo jeśli wiedziała jakie niedogodności czekają ją i jej dziecko zwyczajnie mogła wcześniej zareagować, a nie teraz używać choroby swojego dziecka jako argumentu.
  • Odpowiedz
Ciekawe czy w ogóle ta pani słyszała o badaniach prenatalnych.


@homo_superior: a skąd wiesz że to choroba która nie ujawniła się np. w 3 roku życia?

Ważne, że w ogóle mają tupet by podawać to za argument by cokolwiek za to dostać

Wiesz co, trochę idiotyczne założenie. Hejtujesz wszystkie fundacje że zbierają pieniądze podając argument że to na chore dzieci? Temu kolesiowi co na wykopie ostatnio zbierał na swoją córkę
  • Odpowiedz
@pogop: to miej wątpliwości. Tajemnica korespondencji polega na tym że nikt nie ma prawa włamać Ci się na skrzynkę pocztową, do wiadomości SMS, otwierać Twojej poczty, a nie dysponować tym co ktoś do Ciebie napisał. jak ktoś do Ciebie coś napisał, a ty to komuś pokazujesz to to nie jest złamanie tajemnicy korespondencji. Ale gdyby ktoś Ci się włamał na skrzynkę mailową to by było złamanie tajemnicy korespondencji.
  • Odpowiedz
  • 2
@Adams_GA: a gdzie ja napisałam że mają nie wpłacać??? nie moja kasa, nie moja sprawa. zacznij czytać co jest napisane a nie wmawiasz co Ci się wydaje! jadem to ciskasz ty w tej chwili
  • Odpowiedz
@Adams_GA: Nie hejtuję fundacji, które same wychodzą z pomocą. Nie hejtuję również ludzi, którzy chcą pomagać innym. Hejtuję ludzi, którzy nie są w stanie zrozumieć, że ich chore dziecko nie jest żadnym argumentem dla firmy, która ma jak najbardziej prawo mieć w dupie chore dzieci bo nie jest fundacją.
I jeszcze różnica jest taka, że jak w przypadku tego wykopowicza co zbiera na córkę ktoś odmówi to on nie wysyła
  • Odpowiedz
Nie hejtuję fundacji, które same wychodzą z pomocą. Nie hejtuję również ludzi, którzy chcą pomagać innym. Hejtuję ludzi, którzy nie są w stanie zrozumieć, że ich chore dziecko nie jest żadnym argumentem dla firmy, która ma jak najbardziej prawo mieć w dupie chore dzieci bo nie jest fundacją.


@homo_superior: a ty co robisz? Czy ktoś tej firmie zarzuca że im nie pomogła? Czy ktoś na nich jedzie za BRAK POMOCY? Nie, zarzucają im że w sposób niestosowny odpowiedzieli na jej prośbę, że wyskoczyli z tekstem że nie widzą sensu płodzić chorych dzieci. A nie że odmówili wykonania usługi po niższej cenie.

I jeszcze różnica jest taka, że jak w przypadku tego wykopowicza co zbiera na córkę ktoś odmówi to on nie wysyła tego byle gdzie by napisać "Paczacie jacy źli! Nie chcą pomóc mojej chorej córce!".

No serio powiem Ci, lepiej skończ dyskusję bo się kompromitujesz. Powtórzę jak wyżej, oni nie atakują firmy za to że odmówiła pomocy, tylko za to że odezwali się do nich w CHAMSKI, PROSTACKI, WIEŚNIACKI sposób. Nigdzie ta matka nie napisała "paczcie jacy źli bo nie chcą pomóc" więc nie dość że nie masz pojęcia o co chodzi w sprawie to
  • Odpowiedz
@KubKa: oj, pracowałem w firmie reklamowej. Mimo, że pracowałem jako zwykły serwisant sprzętu i do mnie potrafiły różne firmy dzwonić i żebrać/upraszać się o takie usługi ;p Tego jest po prostu za dużo ;p
  • Odpowiedz