Wpis z mikrobloga

#zwiazki #truestory

tl,dr: moje małżeństwo zmierza do destrukcji

0. Nie bądź wypokowym programistą 15k
1. Przychodzi na świat Lidia
2. #rozowypasek zajmuje się dzieckiem
3. Tyrasz w robocie i po robocie na fuszkach 14/24h
4. Żona jest zmaltretowana opieką nad dzieckiem, ciągle ofuczona, przez pół ciąży i rok #seksowniebedzie
5. Ja nie wstawałem w nocy do dziecka bo też jestem skonany robotą
6. Inba - aby współponosić niedogodności dziecka
7. Zero fuszek, goła 1 pensja
8. Aha - dziecko mimo że mało je to kosztuje stosunkowo bardzo dużo - pieluszki, kosmetyki, lekarstwa, ubranka, ubranka, lekarstwa itp.
9. Brak pierwszy raz wspólnego urlopu
10. Standard życia jebs w dół
11. Inba nr 2 - jestem niezaradny, bo inni to... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
12. Po półtorej roku żona chce do pracy
13. Inba nr 3 - co z dzieckiem
14. teściowa przez miesiąc z nami
15. Nie ma seksów
16. Żona szuka pracy oglądając seriale
17. Inba nr 4 (moja) teściowa out, siedzisz z dzieckiem, ja pracuje
18. Wyznała mi że popełniła błąd wychodząc za takiego nieogara jak ja
20. Nie ma dziecka, nie ma żony, nie ma teściowej (wróciła do swego domu)
21. Co ja tu #!$%@? robię (,)

Dajcie 3 plusy

  • 221
  • Odpowiedz
@zebatykocur: @Little_Juice: spoko, ale żyjemy w świecie w którym wszystko sprowadza się do pieniędzy. Ja nie mam tego problemu bo nie mam dziewczyny/żony i mieć nie chcę.

Nie wiem jak mam pomóc OP, wydaje mi się, że terapia małżeńska to dobry krok do naprawy związku.

Życie nie jest hm... liną prostą, raczej sinusoidą - raz na wozie, raz pod wozem. Ważne żeby trzymać się razem.
  • Odpowiedz
@El_Duderino: Przecież zrobienie spaghetti, schabowych, jajka sadzonego, naleśników, makaronu z łososiem lub pieczarkami dla dwóch osób nie zajmuje dłużej niż godzina roboty. Np spaghetti bierzesz garczek, nastawiasz oliwę z czosnkiem, czekasz, jak się nagrzeje dodajesz mięso mielone i pomidory z kartonika, wszystko gotujesz na lekkim ogniu przez jakieś 40 minut w międzyczasie gotujesz makaron i masz obiad.
  • Odpowiedz
20 minut same sprzątanie i chowanie sprzętu zajmuje.


@El_Duderino: Chyba jak się jest upośledzonym. Robię 5 posiłków dla siebie codziennie i zajmuje mi to 2 godziny z hakiem, łącznie z pomyciem garów, wytarciem stołu i popakowaniem jedzenia w pudełka.
  • Odpowiedz
@richirich:

Np spaghetti bierzesz garczek, nastawiasz oliwę z czosnkiem, czekasz, jak się nagrzeje dodajesz mięso mielone i pomidory z kartonika, wszystko gotujesz na lekkim ogniu przez jakieś 40 minut w międzyczasie gotujesz makaron i masz obiad.


Po pierwsze, dobra rada - oliwy nie używa się do smażenia - traci pod wpływem temperatury wszystkie swoje właściwości zdrowotne oraz nieco koloru. Zostaje tylko smak. Oliwa nadaje się wyśmienicie do sałatek i surówek.
Po drugie - mięso mielę sam, nie kupuję mielonego - 15 minut mielę i myję maszynkę dokładnie, coby się nie zaśmierdziała. Do tego do tego sosu trzeba przygotować warzywa i je zetrzeć (marchewka, seler, pietruszka), dodatkowe wędliny i wszystko przygotować, potem z warzyw robisz bulion w osobnym naczyniu, gdy mięso przysmażasz obok, zalewasz winem. Czosnek i cebulę też szatkujesz i podsmażasz, do tego pomidory, można z puszki, ale je też trzeba
  • Odpowiedz
@Bozy_pomazaniec: i włąśnie dlatego nie chcę mieć dzieci. Zero czasu dla siebie, mniej pieniędzy, laska się roztyje i rozleniwi do granic mozliwości, i jeszcze czyść czyjąś dupę z gówna, nie dzięki ( )
  • Odpowiedz
@El_Duderino: Mięso zmielą Ci w sklepie, z wybranego przez Ciebie i zapewne starannie wyselekcjonowanego kawałka łopatki czy tam szynki. Obiady, o których mówisz 90% ludzi robi w dni wolne - sorry kto wracając z roboty o 18:00 będzie się #!$%@?ł ponad 2 godz. ze spaghetti? Zresztą przepis kojarzę, kilka razy robiłem - nic specjalnego, przynajmniej w porównaniu z zachwytami ludzi w necie, którzy z przepisu skorzystali. Poza tym wybrałeś akurat
  • Odpowiedz
@DusicielPajacow: Inne obowiązki czyli co? Przy dziecku i pracy trzeba priorytetować zadania. Zdrowe podejście nie ma nic wspólnego ze stulejarstwem. Zresztą OP sam stwierdził że tylko praca, bo 14 godzin.
  • Odpowiedz
poza tym przy takim układzie facet e końcu wraca do domu i choć chwile odpoczywa. Kobieta jest w robocie caly czas i jeszcze do tego musi się chlopem zająć...


@agaja: a ona pojdzie na te pare dni do pracy i przyniesie tyle samo hajsu, a potem grzecznie wyslucha, ze jej nie ma w domu, tak? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeszcze dodaj, ze jej sie nalezy pensja
  • Odpowiedz