Wpis z mikrobloga

Pani Kiszczakowa tak szczerze ,Czy naprawdę Generał nie znał prawdy o mnie i o Bolku ,Nie wierzę , ale proszę mi uwierzyć jak na spowiedzi Ja naprawdę nie zgodziłem się nigdy na współpracę agenturalną z SB , Ja naprawdę nie dałem się złamać ,Ja naprawdę nie brałem żadnych pieniędzy , Ja naprawdę nie doniosłem na nikogo ani ustnie ani na piśmie . Jest i żyje sprawca tej sprawy .Liczę że wyzna prawdę tej prowokacji jest sprawą czy generał o tym wiedział a że zlecił podrabianie rozmowy z Bratem rozmowy w Magdalence i innych papierów to oczywiste, ja mu wybaczam to była walka kto kogo ja ostatecznie wygrałem .Swoją niezależną taktyką .
  • 129
@lechwalesa: pan ma jakieś rozdwojenie jaźni ? o panu i o bolku ? XD przecież to ta sama osoba, chyba że w ciągu dnia był pan lechem wałęsą a nocą bolkiem i nie wiedział pan o tym ?
@lechwalesa: prosimy o nazwisko, cale to tlumaczenie zaczyna przypominac tlumaczenie dzieciaka u ktorego mama znalazla papierosy : "to nie moje, to kolegi". Tyle tylko, ze my nie jestesmy naiwnymi mamami... Chce Pan isc do sądu wyjaśniać? Myślę ze i tam bez nazwiska sie nie obedzie... Prosze sie uwiarygodnic inaczej dalej wszyscy beda myslec ze to wierutna bzdura, ze zachowuje sie Pan jak Gollum z wladcy pierscieni a ten tajemniczy typ to
@lechwalesa:
a czy nie wystarczy po prostu poczekać aż te dokumenty obejrzy porządny grafolog i wypowie się o prawdziwości (lub nie) podpisów? Dajmy już sobie spokój z wałkowaniem tej sprawy jeśli nie możemy usłyszeć niczego konkretnego o tym tajemniczym nieznajomym. Również pozdrawiam mamę.