Wpis z mikrobloga

@Szczepienie: Jedno jest pewne, żadne szczepienie nie uchroniło, ani juz nie uchroni Cie przed zdebilnieniem.
A #!$%@? że nie odpowiedziałem Ci na pytanie, bo Ci się argumnty nie podobają jest na to koronnym przykładem
Jedno jest pewne, żadne szczepienie nie uchroniło, ani juz nie uchroni Cie przed zdebilnieniem.

A #!$%@? że nie odpowiedziałem Ci na pytanie, bo Ci się argumnty nie podobają jest na to koronnym przykładem


@Leniek:
Ja zadałem pytania gdzie odpowiedzią jest Tak/ Nie ew. proste % dla danej choroby i tego nie uzyskałem

Czy Twoim zdaniem odrę da się eradykować z tej planety? Jeśli tak to dlaczego tego jeszcze nie udało się
@Szczepienie:

czyli szczepienia chronią przed błonicą, ale nie chronią przed maczugowcem błonicy, którym można się będąc zaszczepionym jednak zarażać bez żadnych problemów ze zdrowiem?


Tak jak wyżej napisałem: nie jestem specjalistą tej choroby, ale opierając się na Twoich informacjach odpowiedź brzmi: TAK.
@Szczepienie:

czyli to, że chronimy tego zenka to jakby to powiedział Linek "#!$%@? " ? ;)


Z informacji, które mi podałeś wynikałoby, że tak.. byłoby to #!$%@?.

Aczkolwiek żeby z większą pewnością odpowiedzieć na to pytanie to pasowałoby poczytać ogólnie o cyklu życiowym maczugowca i pewnie o tym jaką rolę pełnią u niego te egzotoksyny. Bo np. jeśli egzotoksyna, o której pisałeś odgrywałaby jakąś rolę w przenoszeniu się bakterii na nowych
@Kokorin: sprawdź :)

W przypadku krztuśca jak sprawdzisz też nie działa, o tężcu chyba nie muszą wspominać, podobnie wzw-b, za mało też szczepi się na rota pneumo meningokoki ospę aby miało to jakiekolwiek znaczenie, grypa podobnie, tym bardziej KZM a i jeszcze grużlica bez żadnego znaczenia epidemiologicznego
także chyba widzisz, że ten obrazek to w większości, zdecydowanej większości szczepień "#!$%@? " :> Zgodzisz się?
@Leniek: chyba źle rozumiesz słowo korelacja. Poza tym to czego się czepiasz w tym kontekście to akurat cytat z zewnętrznego źródła (dlatego jest w cudzysłowach)