Wpis z mikrobloga

masz tu powody "roku epidemicznego"


@Leniek: To tak nieprawdopodobne, że aż poproszę o potwierdzenie - uważasz, że "nawroty" odry, jej falowość to wyłączna zasługa ludzi co zaprzestali się szczepić? :)
  • Odpowiedz
Gwóźdź do trumny twojego rozumowania - skoro 10 procent szczepionych nie nabywa odporności to dlaczego nie ma zachorowań na poziomie nieco powyżej 1k przypadków na 10k ludności? A może to jednak odporność zbiorowa?


@Leniek: Czyli za brak danej choroby w populacji odpowiadają wyłącznie szczepienia? Naprawdę nic innego? :] Interesujące.
  • Odpowiedz
Bardzo żałuję, że mnie tak długo nie było i dopiero teraz odczytuje to wszystko. Nie za bardzo wiem do czego konkretnie mógłbym się odnieść ale po kolei. Ktoś wyżej napisał, że to całe "anty" to może jest trolling ale widać nie jest i się temu nie dziwię bo znam mnóstwo osób, które w podobny sposób się wypowiadają...
Miałem plan przeczytać te wszystkie linki od @Szczepienie:, i wszystkie filmiki od @bear2112: ale Panowie/Panie tyle tego nawysyłaliście, że musiałbym na to poświęcić resztę nocy, a choć bardzo chciałbym podważyć Wasze "dowody" to jest tego tyle, że szkoda mi na to czasu. Wyślijcie coś konkretnego to porozmawiamy :) . Aczkolwiek z "ostatnich" Waszych komentarzy to mam pewne spostrzeżenia:
@Szczepienie:

jakiego celu? od wielu dekad szczepimy ile się da i cel nie jest osiągnięty? bo się go nie da osiągnąć... podaj prawidze dane dotyczące % odporności polskiej populacji?

Bez tego dalsza dyskusja nie ma sensu, ponieważ nie ma obecnie odporności populacyjnej chroniącej
  • Odpowiedz
Otóż odporność populacyjna opiera się na tym, że jeśli określony procent populacji jest zaszczepiony (odporny) na danego powiedzmy wirusa to dany wirus nie wywoła EPIDEMII (czy czegoś w tym rodzaju).


@Kokorin: to się zgadzamy. Otóż ja właśnie pytam o ten określony % - jaki jest w Polsce? To chyba tak podstawowa sprawa, że ktoś to sprawdza prawda?

jakiś bezpieczny procent, który gwarantuje, że nie dojdzie do poważnego rozprzestrzenienia danego wirusa
  • Odpowiedz
@bear2112: > dziwi mnie fakt ze najwiecej maja do powiedzenia ludzie ktorzy o szczepieniu wiedza tylko tyle ze trzeba robic i c--j.

Bardzo fajnie, że zakładasz, iż nie mam żadnej wiedzy na ten temat... Nie wiem skąd czerpiesz takie informacje, gdyż nie masz pojęcia kim jestem i czym się zajmuję, ale ok.

Co do HPV... nie mam aktualnie pojęcia jak stoi sytuacja ze szczepionkami przeciw HPV.. ale pamiętam choćby taką
  • Odpowiedz
@Kokorin: Wygląda, że się znasz, to pytanko, Maczugowiec błonicy przenosi się drogą kropelkową, co wiąże się z łatwością rozprzestrzeniania się tej choroby. Jak szczepionka chroni przed błonicą skoro to jest tylko anatoksyna błonicza podobnie jak w przypadku tężca? Czyli nie chroni przed samym patogenem, chorowaniem, nosicielstwem? :)
  • Odpowiedz
Niedawno w Barcelonie zmarł 6-letni chłopiec chory na błonicę to jako przykład gdy chorzy zaszczepieni zarażają:)
Jak działa więc odporność grupowa która niby z założenia ma chronić jednostki nieodporne które tylko ze względów medycznych niestety nie mogą być zaszczepione?
  • Odpowiedz
@Szczepienie: Ok... najpierw odpowiem na to 2 pytanie dotyczące chłopaczka z barcelony bo jest prostsze.. Pierwsze pytanie jednak wymaga ode mnie poczytania czym jest: Maczugowiec błonicy, anatoksyna błonicza itp... więc zostawiam na później.. (tylko nie zarzucaj mnie 5 następnymi pytaniami bo zapomnę o tym).

Nie do końca jestem zaznajomiony z tym co piszesz (i aż boję się prosić Ciebie o link :P ) ale napisz mi tylko czy dobrze rozumiem,
  • Odpowiedz
@Kokorin: Sprawdź to ale z tego co wiem był nieszczepiony, a zaraził się od szczepionych kolegów co chorowali na błonicę bez rozwijania objawów (zresztą podobnie się dzieje z krztuścem http://szczepienie.blogspot.com/2016/02/szczepienie-dtap-krztusiec-zgon-dziecka.html )
Zmarł dlatego, że nie podano mu na czas surowicy - sprawdzano z innego kraju, po wielu dniach.
Ten przypadek jednak to nie jest osobne pytanie to tylko dodatek do pierwszego pytania :)
  • Odpowiedz
@Szczepienie: Co do 1 pytania znam odpowiedź... Szczerze mówiąc po wpisaniu w google zapytania: "Maczugowiec błonicy" i wybraniu pierwszego linku (wikipedia) od razu znalazłem odpowiedź... więc zastanawiam się czy po prostu sprawdzasz moją wiedzę czy w rzeczywistości tego nie rozumiesz. No ale ok... spróbujmy wytłumaczyć:

Według Wikipedii: "Maczugowiec błonicy nie dokonuje inwazji komórek, a jego patogenność spowodowana jest egzotoksyną – toksyną błoniczą[1],
gdzie [1] - Gabriel Virella: Mikrobiologia i choroby zakaźne. Wrocław: "Urban & Partner", 2000, s. 127. ISBN 83-85842-59-4."

Maczugowiec błonicy przenosi się drogą kropelkową, co wiąże się z łatwością rozprzestrzeniania się tej choroby. Jak szczepionka chroni przed błonicą skoro to jest tylko anatoksyna błonicza podobnie jak w przypadku tężca? Czyli nie chroni przed samym patogenem, chorowaniem,
  • Odpowiedz
@Szczepienie: Co do Twojego ostatniego linku... Uwierz mi, że zacząłem czytać... ale później przepatrzyłem całą stronę.. i wyszło, że abym mógł zweryfikować wszystko co jest tam napisane to poza przeczytaniem całego tekstu musiałbym doczytać dodatkowe 55 !!!!!! (jeśli się pomyliłem w liczeniu to wybacz ale tyle tego było, że miałem prawo) dodatkowych linków (nierzadko publikacji naukowych!!!) .. więc umówmy się... albo rozmawiamy sensownie albo ja Ci mogę również wysłać 100 randomowych publikacji i jak je przeczytasz to sobie dopiero porozmawiamy...

Myślę, że dużo wygodniej byłoby gdybyś tłumaczył mi Twoją rację swoimi słowami i przy ewentualnych wątpliwościach wysyłał mi źródła, a nie odwrotnie....

@Szczepienie: Odnosząc się do 2 pytania! Wybacz, ale nie będę sprawdzał czy dzieciak był szczepiony czy nie bo to "Twoja broszka". Biorąc pod uwagę sensowne wyjaśnienia wydaję mi się, że nie
  • Odpowiedz
@Kokorin: OK, czyli ten sam maczugowiec błonicy dokonuje inwazji tylko gdy wydziela toksynę. Pytanie jest więc takie: Jak wiele osób posiada wystarczający poziom przeciwciał aby nie zachorować (ciężko, albo w ogóle z mocno widocznymi objawami) ale jednocześnie na tyle niewielki aby jednak umożliwić zarażanie? Czy to w ogóle możliwe?
  • Odpowiedz
@Szczepienie: Kończąc już moje dywagacje.. chciałbym Cię zaprosić do bardziej merytorycznej rozmowy (nie wykorzystującej 1000500100900 linków) oraz popartej WŁASNĄ wiedzą, a nie milionem linków, których i tak nikt nie przeczyta.

Jeśli masz nam coś do powiedzenia to nam to po prostu powiedz i WYTŁUMACZ bo skoro (tak ambitna jednostka :P) JA nie byłem w stanie przeczytać 90 % tego co wysłałeś to obstawiam, że niemal nikt tego nie zrobił.

Ostatecznie...
  • Odpowiedz
@Kokorin: W skrócie o co mi chodzi - aby szczepić się wtedy kiedy to się opłaca, a nie jestem przekonany czy zawsze się to opłaca i zalecenia są ok -
oceniam wg. klucza z http://szczepienie.blogspot.com/p/czy-warto-sie-szczepic-kiedy-warto.html

I pewnie tak jak wiele osób mam zastrzeżenia do zaleceń szczepień przeciwko grypie, albo szczepień w pierwszej dobie ale nie tylko.
http://szczepienie.blogspot.com/p/szczepienia-w-pierwszej-dobie-bcg-i-wzw.html
http://szczepienie.blogspot.com/p/gruzlica-szczepionka-bcg-10.html tak wiem dużo linków :> ale z grubsza można przejrzeć jak pojawiają
  • Odpowiedz
@Szczepienie: Graty za pytanie bo się z nim męczyłem dobre 30 minut... :D
Jako, że jest już po 3 to pozwól, że odpowiem na ten Twój obrazek już jutro na spokojnie...
Co do pytania to ...Do rzeczy:

OK, czyli ten sam maczugowiec błonicy dokonuje inwazji tylko gdy wydziela
  • Odpowiedz
@Kokorin: czyli szczepienia chronią przed błonicą, ale nie chronią przed maczugowcem błonicy, którym można się będąc zaszczepionym jednak zarażać bez żadnych problemów ze zdrowiem?
Mój błąd z tą inwazją miałem na myśli zarażanie.
  • Odpowiedz
@Szczepienie:
Wyżej masz zaaktualizowaną wersję.
Nie jestem specjalistą od maczugowców błonicy ani od samej błonicy, ale wskazuje Ci możliwy mechanizm, który naukowo tłumaczy Twoje wątpliwości. Wiedzę opieram na niektórych mechanizmach molekularnych, o których mi wiadomo i są prawdopodobne w takich przypadkach (niekoniecznie akurat w tym!).
  • Odpowiedz