Wpis z mikrobloga

Siedzę w domu na chorobowym. Daje odpocząć mojemu wrednemu Achillesowi i podstępnemu Prostownikowi. Dwójce "najlepszych" przyjaciół każdego listonosza.

Ciężkie torby są tam, a ja jestem tu. Niegroźne mi wiatry i chłód.

Czytam książkę, którą dostałem od żony. Piję #whisky które dostałem od brata. Relaksuję się. Notuję historie z Rejonu. Czytam historie o drewnie, dowcipnego gawędziarza, który na papier przelał swoja miłość i fascynacje. Polecam bardzo.

Miłego dnia i nie martwcie się... dzisiaj piątek więc szybko zleci ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#postmanstories
Pobierz
źródło: comment_LihfkcLatoXaCg31K9eN1kkNCn0B7ZNv.jpg
  • 59
@Maniera: Książka świetna. Koleś jest niesamowitym gawędziarzem. Oprócz historii o ludziach, ciekawostek o drewnie, sposobów na układanie, rąbanie masz masę informacji. Łatwo i przyjemnie się to czyta.

@awaryjan: @codeinka: Brat mimo, że nie pije whiskey to zna mój gust i ani razu się jeszcze nie pomylił :) Przez ostatni czas raczył mnie JURA. Dzięki niemu spróbowałem wszystkich jakie mają w ofercie ( ͡°( ͡° ͜ʖ
Z tego wszystkiego najbardziej mi się podoba popielniczka ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@m00n: Pamiątka po tacie :) przywiózł ją sobie w '79 z Zakopanego. W sumie to już dojrzała popielnica jest, doświadczona przez życie, nie jedno widziała i słyszała :)
@Old_Postman: To na następny raz polecam Glenmorangie. Równie delikatny jak Balvenie, wydaje mi się o wiele słodszy. Popualrny prawie jak Jura.
Szkoci mówią, że dobry nawet dla małych dziewczynek xd