Aktywne Wpisy
![anamorfoza](https://wykop.pl/cdn/c3397992/anamorfoza_SzZ4Bqqong,q60.jpg)
anamorfoza +31
Samochód mini 2009 r. Diesel Przebieg 220000.
Nie znam się na autach. Właściwie można mi wcisnąć wszystko. Mechanik 3 razy zmieniał zdanie, najpierw napisał łączny koszt 1640 zł (na moją prośbę) , później dzwonił że plus 800 za tłoki, a wieczorem, że auto jest do odebrania i 3 tys. (Po obniżce) . Wykłóciłam się i zapłaciłam ostatecznie tyle ile mnie informowali 2450zl. Czy ktoś kto się zna na tym mógłby spojrzeć czy
Nie znam się na autach. Właściwie można mi wcisnąć wszystko. Mechanik 3 razy zmieniał zdanie, najpierw napisał łączny koszt 1640 zł (na moją prośbę) , później dzwonił że plus 800 za tłoki, a wieczorem, że auto jest do odebrania i 3 tys. (Po obniżce) . Wykłóciłam się i zapłaciłam ostatecznie tyle ile mnie informowali 2450zl. Czy ktoś kto się zna na tym mógłby spojrzeć czy
![anamorfoza - Samochód mini 2009 r. Diesel Przebieg 220000.
Nie znam się na autach. ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c80ab8be16b3a05eab73ad1a90c022ae2fcf75966fc02a1d5cb0b8d842f1aa11,w150.jpg?author=anamorfoza&auth=18f260025be8cdaaf0a67a60bc9cb663)
źródło: temp_file.png4461843384081900439
Pobierz
Atypical +60
Zdecydowałem się kupić 125cm3. Mimo że mnie wszyscy namawiają na prawo jazdy A i kupno maszyny 500 w górę. A ja po prostu chce sobie spokojnie pojeździć pozwiedzać i pooglądać widoki, a nie #!$%@?ć 250 i wyprzedzać wszystko co się da.
Pojeżdżę, pouczę się, nabiore wprawy i za rok jak mi się spodoba i będzie mi potrzeba wymiany na dużą pojemność, zrobię sobie to A a ten motocykl zostanie na korki w
Pojeżdżę, pouczę się, nabiore wprawy i za rok jak mi się spodoba i będzie mi potrzeba wymiany na dużą pojemność, zrobię sobie to A a ten motocykl zostanie na korki w
![Atypical - Zdecydowałem się kupić 125cm3. Mimo że mnie wszyscy namawiają na prawo jaz...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/665d5122c5771719373daadbd793373114d752374a34a91ec472c40b2d4ff34a,w150.jpg?author=Atypical&auth=dcd3b57bcf567b42c1aa7c46d12412a9)
źródło: 1000008574
Pobierz
Z moją dziewczyną jesteśmy w związku już cztery lata. W tej chwili studiujemy - ja czwarty rok studiów, moja różowa trzeci. Jak dotąd mieszkaliśmy na stancji - wynajmujemy pokój. Jest skromnie, ale git.
Wiadomo jednak, że to tylko przejściowy okres. I przechodzimy do sedna problemu. Moja różowa ma dom jednorodzinny na wsi, w którym aktualnie mieszka tylko jej mama (jej rodzice są po rozwodzie, a siostra wyprowadziła się z mężem i wybudowali sobie swój dom). Jest tam kilka pokoi, a więc miejsca sporo, które teraz się marnuje. Moja różowa dosyć mocno naciska na to, żebyśmy po studiach zamieszkali z jej mama w tym domu.
W sumie jej się nie dziwię - mama jest w tej chwili samotna, więc cieszylaby się z naszej obecności, a do tego mieszkalaby w miejscu, w którym spędziła całe życie. Ten dom kiedyś będzie należał zresztą do niej, bo siostra już ma gdzie mieszkać, więc pewnie jakoś się dogadaja i ja splaci.
Jej mama jest spoko babka, zawsze dla mnie miła, nigdy żadnych złośliwości. Zawsze stała za mną murem, więc niby nie pasuje do profilu teściowej z dowcipów.
Ale faktem jest, że nie widzę się z nią zbyt często, po wspólnym zamieszkaniu sytuacja bedzie inna.
Nie ukrywam, że dla mnie bardziej komfortową sytuacją byłoby gdybyśmy zamieszkali sami. Moglibyśmy wynajac mieszkanie w większym mieście (żebym nie musiał później dojeżdżać do pracy codziennie 50 km) a później gdy nasze zarobki wzrosną kupic swoje mieszkanie. Krótko mówiąc obawiam się mieszkania z dwoma kobietami pod jednym dachem i nie wiem czy bym to wytrzymał...
Czy przesadzam?
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
@woda_w_pudelku: Z dziewczyną? ;/ Tak, jesteście oboje nienormalni
@woda_w_pudelku: (╥﹏╥)
@woda_w_pudelku: już pytając o to na tym portalu ze śmiesznymi obrazkami odpowiedź brzmi: nie
@woda_w_pudelku: Dla mnie to jest automatyczna odpowiedź. Dojeżdżałem tak kiedyś, nie polecam.
Ale wiadomo za lepiej na swoim byś się czuł.
źródło: comment_QsLOVb9QpVPmOIY6F58mLpBfAuIQohaF.jpg
PobierzTo był sarkazm. Widzę, że życie rodzinne powoli umiera w Polsce, coś na wzór USA. Po studiach spieprzyć od rodziny i odwiedzać tylko podczas ślubów i pogrzebów. Kiedyś u nas tego nie było. Rodziny mieszkały ze sobą pokoleniami.
Jeśli na poważnie, to chyba powinniście uzgodnić wizję swojej przyszłości - co chcecie robić, gdzie mieszkać, jak zarabiać za parę lat i jak zamierzacie do tego dojść.
Zamieszkanie z matką w dużym pustym domu to myślenie w przód. Możliwość szybkiego odłożenia sporej gotówki, której nie będziecie
I nie daj sobie wmówić, że coś jest słuszne czy nie w kwestii mieszkania.