Wpis z mikrobloga

@Cesarz_Polski: takie małe coolstory
dawno dawno temu pracowałem w lerła merlę w Gdańsku do którego w łikendy przyjeżdżały hordy kaszubów. Jako że to ludzie miłujący się w swoim języku to i do nas tak mówili, ale że my ciemna masa i poligloty z nas żadne, tylko głupio na nich patrzeliśmy.
Przyjechał kiedyś taki z czerwonym nosem i awantura po ichniemu że coś tam mu nie pasuje. Kolejka była spora więc odesłaliśmy
  • Odpowiedz