Aktywne Wpisy
Batonoski +57
#przegryw miałem tego nie robić, żeby nie czuć paraliżującego cringe'u ale w końcu jestem masochistą i atencjuszem, a to zobowiązuje
#pokazmorde
#pokazmorde
wygryw50k +328
#kanalzero #stanowski
czekajcie, czy ja rozumiem, że wykopki, którzy na początku łyknęli baita (w tym ja), są porównywani do emerytów łapiących się na memy z pisowskim johnny sinsem, bo stanowski nagrał na siebie materiał z dialogiem, który faktycznie miał miejsce i nie był żadnym AI? wytłumaczy mi ktoś tę żelazną logikę triumfatorów?
o dziennikarzach nie mówię, bo to inna kwestia
czekajcie, czy ja rozumiem, że wykopki, którzy na początku łyknęli baita (w tym ja), są porównywani do emerytów łapiących się na memy z pisowskim johnny sinsem, bo stanowski nagrał na siebie materiał z dialogiem, który faktycznie miał miejsce i nie był żadnym AI? wytłumaczy mi ktoś tę żelazną logikę triumfatorów?
o dziennikarzach nie mówię, bo to inna kwestia
1. Jaką yerbę wybrać na początek?
Z Yerba jest jak z winem - tysiące odmian, a każda dobra. W każdym razie wracając do tematu - na początek warto spróbować klasyki tj.: Rosamonte Elaborada, Amanda Elaborada, Pipore, Taragui Elaborada, Pajarito. Są to smaki dymne i zdecydowane. Kraus Organica idealna, żeby poczuć smak Yerby nie suszonej w dymie, a wyłącznie na słońcu (większa kwaskowość, posmak trawy). Do wachlarza warto dorzucić yerby z dodatkiem ziół np..: Cachamate Hierbas, Campesino Hierbas, Kraus Silvestre. Na koniec yerby smakowe - Pajarito Menta Limon, Taragui Maracuya, Amanda Limon itp. Tutaj jest tak ogromny wybór, że trzeba po prostu testować.
2. Dlaczego należy pić yerba mate w specjalnym naczynku? Co potrzeba by zacząć przygodę z Yerba Mate?
Do picia Yerby potrzebne jest naczynko i bombilla. Dedykowane naczynko rekomenduję przede wszystkim ze względu na wygodę, no i rytuał. ;) Nie mniej mając bombillę możecie pić ją praktycznie z każdego naczynka (szklanki, kubka, puszki, żarówki, jabłka... tykwy, czy co tam Wam przyjdzie do głowy). Niemniej jednak stanowczo zalecam do picia Palo Santo, by rozkoszować się najwspanialszym aromatem i cudownym smakiem!
3. Palo Santo, Tykwa, Ceramiczne matero, bombilla - czyli z czym to się je.
Palo Santo - to w wierzeniach rdzennych Indian Święty Pień. Drzewo, które rośnie długo o w lasach Amazonii, a dostęp do niego to nie taka prosta sprawa. Palo Santo ma niesłychane właściwości - nie psuje się, nie gnije, nie pleśnieje! Dodatkowo parzona w nim Yerba nabiera zupełnie nowego wymiaru smakowego. To ze względu na wydzielaną przez Palo Santo żywicę, która dodaje nutkę słodyczy w naparze. Palo Santo jest najwygodniejszym naczynkiem - yerba mate może w nim pozostać trochę dłużej i nie musicie się bać, że zgnije. Zdecydowanie lepiej smakuje niż zaparzona w tykwie czy ceramicznym naczynku - matero. Palo Santo według Indian posiada też wymiar duchowy! Pita z tego naczynka yerba wspaniale działa na umysł, jak również uspokaja ducha. Palo Santo może pękać, dlatego rekomendowane są naczynka okute. Wtedy pęknięcia dodają tylko charakteru. :) W tym naczynku nie ma też potrzeby robić żadnego currado czy innego smarowania tłuszczem. Nic to nie daje, a psuje smak.
Tykwa - to nic innego, jak wyżłobiony i wysuszony owoc tejże rośliny. Z racji swojej pospolitości często wykorzystywany w Ameryce Południowej do picia Yerby. Jest jednak zdecydowanie bardziej kłopotliwy w utrzymaniu niż Palo Santo czy naczynko ceramiczne. Bardzo szybko gnije jeśli zostawi się w nim yerbe na dłużej niż 1 dzień. Trzeba więc za każdym razem wypróżniać i suszyć. Mimo to bardziej naturalna forma picia yerby niż naczynka ceramiczne.
Naczynko ceramiczne - mówiąc krótko zwykły kubek o specyficznym kształcie. Nie niesie za sobą żadnych walorów oprócz faktu, że jest wygodne w utrzymaniu czystości. Nie psuje się też tak, jak Tykwa.
Bombilla - charakterystyczna słomka przez którą możliwe jest picie Yerba Mate. Istnieją różne rodzaje bombilli, ale pierwszym kryterium powinno być to czy są wykonane inoxu / alpaki czy tylko niklowane. Te ostatnie szybko rdzewieją.
4. Ile trzeba nasypać yerby na początek?
Ile chcesz! Dla początkujących zalecam nie więcej niż 30 gramów suszu, bo yerbka będzie mocna i nie dacie rady! Wszystko zależy od wielkości naczynka do yerba mate, dlatego na start odradzam naczynka o dużej pojemności na rzecz tych mniejszych. Nie ma obawy, że zamieścimy w naczynku za dużo suszu - można sypać nawet po brzegi! Schemat działania jest prosty - im więcej suszu, tym mniej wody się zmieści i w konsekwencji yerba będzie mocniejsza, ale trzeba będzie ją częściej zalewać.
5. Co to jest currado i czy należy je przeprowadzać?
Currado to przygotowanie naczynka do parzenia Yerby, by wydłużyć jego żywotność. W przypadku Palo Santo - wystarczy je opłukać i gotowe (nie bawcie się w żadne smarowanie masłem, oliwą czy inne wypalania, których opis znajdziecie w Internecie -, nic to nie da, a tylko zepsuje Wam smak). Tak samo postępujemy przy naczynkach ceramicznych. Natomiast w przypadku tykwy - warto currado przeprowadzić. Z jednej strony chodzą słuchy, że wydłuża to rzeczywiście żywotność naczynka. Z drugiej - po prostu w tykwach lata masę farfocli, które trzeba usunąć. Jak to robimy? Wsypujemy susz do pełna (tak, ten pierwszy raz zmarnujemy trochę :(). Zalewamy wodą i zostawiamy na jakiś czas. Po kilku godzinach wracamy, wyskrobujemy całą zawartość i wyrzucamy do kosza. Płuczemy i pozostawiamy do wyschnięcia. Teraz środek można wysmarować masłem lub oliwą i pozostawić na kilka godzin, by tłuszcz wchłonął. Po tym zabiegu powtarzamy zabieg z parzeniem yerby, wyrzucamy i voilà - naczynko gotowe do użytku!
6. Metoda parzenia yerba mate
W Internecie krąży masę poradników i instrukcji pt. "Jak parzyć yerba mate", "Jak zrobić yerba mate", "Ile wsypać yerby", "Ile+wody+nalać+yerba", "Jaka temperatura wody do yerba mate?". Ale powiem Wam coś. Nie widziałam Indianina, który obraca, kręci czy trzęsie materem z yerbką. ;) Ale po kolei:
- Do czystego naczynka wkładamy bombille tak, by stała stabilnie.
- Wsypujemy susz do wysokości 1/2-3/4 naczynka.
- Możemy lekko wstrząsnąć na boki, by yerba się rozłożyła równomiernie, trzymając jednocześnie bombille.
- Zatykamy wylot bombilli i wlewamy powoli wodę starając się wlewać ją po ściance naczynka lub po bombilli. Yerba powinna nam się wybrzuszyć i bulgotać.
- Zostawiamy ją tak na ok. 2 minuty, by św. Tomasz (tak wierzą Indianie!) uraczył się pierwszym zalaniem.
- Dolewamy wody po brzeg i DELEKTUJEMY SIĘ! ;) I tak aż do utraty smaku (nie ma górnej granicy zalewania jednego suszu. Jak straci smak i nie cieszy już nas jej picie to po prostu wymieniamy :)).
7. Czy można przedawkować yerba mate?
Można przedawkować kofeinę zawartą w yerbie. Dlatego zalecam przerwy między poszczególnymi zalaniami (tak z 30-45 minut, w zależności od wielkości naczynka i ilości suszu w środku oraz gatunku yerby). Zapewni to stałą dawkę energii, a nie spowoduje nieprzyjemnych odczuć związanych z przedawkowaniem kofeiny. No chyba, że musicie być naspidowani mocno cały czas, to nie krępujcie się!
8. Ile stopni powinna mieć woda do yerba mate i czemu akurat 70 – 80 stopni?
Bo w gorącu yerbamatka się obraża! Chciałoby Wam się kąpać we wrzątku? W wyższej temperaturze zabijamy wszystkie dobre mikroelementy zawarte w suszu. Yerba się po prostu zamyka się i nie wypuszcza swoich dobrych właściwości. Jest zła, że ją tak źle potraktowaliśmy, nie to co Indianie! Do tereré pierwsze zalanie też powinno być w temperaturze 70-80 stopni, a dopiero następne zimną wodą. Po to, by yerba prawidłowo się zaparzyła i oprócz orzeźwienia serwowała nam odpowiedniego kopa.
9. A co to jest tereré?
To taka wersja yerba mate na upalne dni, kiedy leje się z nas pot strumieniami! Przygotowuje się je podobnie jak klasyczną wersję, z tą różnicą, że wsypujemy trochę więcej suszu. Zalewamy gorącą wodą (70-80 stopni), czekamy aż naciągnie i wystygnie, a następnie dolewamy zimnej wody, z kostkami lodu, z sokiem z cytryny, limonki, z liśćmi mięty, owockami co tylko nam przyjdzie do głowy, aby skutecznie się orzeźwić!
10. Czy można słodzić yerba mate?
O tak, można słodzić, cudować i eksperymentować. Naprawdę. Spróbujcie z cynamonem albo miodem!
11. Yerba mate + dodatki. Czy można dodawać do yerby jakieś dodatki?
Wedle uznania! Do najpopularniejszych należą: cukier, miód, skórka lub sok z cytryny/limonki/pomarańczy, mleko, kawałki owoców, cynamon, goździki, wanilia, mięta, żurawina, ale ogranicza Was właściwie tylko wyobraźnia! #kmwtw #pdk
12. W jaki sposób dbać o Palo Santo/tykwę/matero (czy myć w zmywarce, płynem do naczyń)?
W żadnym wypadku Palo Santo albo tykwy nie ładujcie do zmywarki, ani nie traktujcie płynem do naczyń! Wystarczy przepłukać wodą i po krzyku! Dla upartych - od czasu do czasu można także wyparzyć wrzątkiem (bardziej w przypadku tykw, Palo Santo jest cudowne i już). Z kolei ceramikę można traktować jak zwykłą szklankę.
#sklepquokka #mate #yerba #yerbamate #poradnik #yerbamatewykopclub
@nekti: a wystarczy kupić Yerba Mate które było suszone wyłącznie na gorącym powietrzu a nie na dymie wędzarniczym i zapach wywaru z petów znika jak ręką odjął a jego miejsce trafia aromat zielonej herbaty czy świeżo skoszonej trawy! Normalnie niewiarygodne, miliony pytań bez odpowiedzi!
No i nie baw się jakieś #!$%@? rytuały, chyba że lubisz, ważne jest żebyś zalewał yerbe razem z bombillą bo po zalaniu samej mate i
Palo Santo - http://allegro.pl/grande-matero-palo-santo-200-250ml-yerba-mate-13cm-i5772863578.html
Bombilla - http://allegro.pl/bombilla-mercedes-liza-yerba-mate-nierdzewna-inox-i4973968774.html
i Rosamonte 0.5kg , domawiam w takim razie Yerba Mate Green i będziemy testować :)
Termometr akurat mam, tak więc czekam niecierpliwie na przesyłki.