Wpis z mikrobloga

Hej Mirki i Mirabelki - z napałem skonsumowałem stek z polędwicy wołowej, przyrządzony na żeliwnej patelni, z użyciem oliwy z wytłoków oraz masła. Stek podany z grzankami z masłem i czosnkiem niedźwiedzim. Czas smażenia - 5 minut z każdej strony ( gruby był skurczybyk ), rest time - 3 minuty, stopień wysmażenia - medium rare. Każdy wyższy poziom wysmażenia polędwicy, to moim zdaniem profanacja tego mięsa. Stek przed podaniem został obsypany świeżo zmielonym czerwonym pieprzem oraz sola morską.

#gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem #gotowanie
Pobierz kyloe - Hej Mirki i Mirabelki - z napałem skonsumowałem stek z polędwicy wołowej, prz...
źródło: comment_Y8GrcvVUkwRP26kLyxZIkdvrN1yRYyrJ.jpg
  • 52
@kyloe: Tak gruby, ze w środku jest totalnie rare, a na zewnątrz totalnie well done. Brawo ty, następnym razem lepiej tnij na porcje. Tak gruby stek to profanacja tego mięsa. Za cholerę nie wiadomo, jak to obrobić. Jak ktoś nie lubi surowizny, nie zje, jak ktoś nie lubi spalonego, też nie zje. No brawo ty.

Doczytałem trochę postów, ktoś ci wkleił obrazek. Tak, zrobiłeś surowiznę, nie totalną, ale to jest surowizna.
@loczyn: On po prostu smażył za grube mięso. Ale ok, można smażyć grube, tylko ten typ zjarał w wielkiej temperaturze mięso z zewnątrz tak szybko, ze w środku nie zdążyło nawet zróżowieć porządniej. #!$%@?ł i tyle. To taki Ferdek Kiepski zabierający się za coś bardziej wyszukanego niż schabowy, walnie mięsem o patelnię, potrzyma chwilę i dorabia teorie, procenty, opatrzy wszystko procedurą, którą spisał na kartce co do sekundy i myśli, że
@kyloe: z dobrze przyrządzonego steka, nawet krwistego, ni powinna polecieć kropla krwi podczas jedzenia. Gruby stek powinno się tylko opiec na patelni, resztę dokończyć w piekarniku, wtedy cały stek ma te 40 - 50 stopni, a nie tylko wierzch, powoduje to, że mięso jest czerwone w środku, ale ciepłe i nie leje się z niego krew. Można też na samej patelni ale mięso musi mieć te 20 stopni, a nie świeżo